środa, 31 lipca 2019

Czy będzie kryzys w Chinach 93

Czy będzie kryzys w Chinach 93

Ford Motor Company budowę gigantycznego kompleksu przemysłowego "Ford River Rouge Complex" lub po prostu Rouge Complex lub The Rouge w Dearborn, Michigan, wzdłuż rzeki Rouge, rozpoczął w 1917 roku. Budowę zakończono w 1928 roku. Była to największa zintegrowana fabryka świata ! Na tej fabryce wzorowano fabrykę GAZ w Rosji budowaną przez Forda. Na niej wzorował się koreański Hyundai budując kompleks w Ulsan. Ford z z surowców wytapiał stal i z niej dalej walcował blachy. Miał własną odlewnie. Produkował szkło na szyby i gumę na opony ! Kompleks zżerał surowce i wydalał samochody. Posiadał własną sporą elektrownie, szkole zawodową i służbę zdrowia.

PRL przestarzałą licencje na produkcje Pobiedy M20 ( czyli Warszawa ) dostał z drugiej reki z zakładów GAZ. Licencje na Fiata 125 i 126 kupiliśmy od koncernu Fiata , którego zmodernizował Ford.

Obecnie jest niewiele tak dalece zintegrowanych kompleksów. Typowy zakład z dostarczonej w hut blachy na prasach kształtuje elementy nadwozia. Linia z robotami spawa te elementy w nadwozie. Kolejne roboty malują nadwozie. Pracownicy wspomożeni maszynami zamontują na taśmie do nadwozia zespół napędowy, pulpit i cala resztę. Zespół napędowy może być wytworzony na miejscu ale wcale nie musi. Regułą jest kupowanie dużej ilości części u światowych firm produkujących standardowe elementy dla samochodów.

Koncern Delphi Corporation został wydzielony ze struktur General Motors. Firma ta jest drugą pod względem wielkości w branży zajmującej się produkcją części dla przemysłu samochodowego. Zatrudnia około 185 tysięcy pracowników (w USA około 50 tys.). Posiada 167 fabryk i następne 41 jako joint ventures z innymi spółkami.

Henry Ford bardzo dobrze płacił w swoich fabrykach robotnikom a i tak dochodziło tam do strajków. Ford był zdeklarowanym wrogiem związków zawodowych. Uznał je w swoich zakładach dopiero w 1941 roku po strajku w kompleksie River Rouge i po procesach sądowych.
Klęskę amerykańskiemu przemysłowi samochodowemu i nie tylko samochodowemu, zadały związki zawodowe żądając absurdalnie wysokich stawek dla robotników.
Tak samo jak Detroit umiera miasto Flint i inne miasta. Położone w środkowej części stanu Michigan miasto było przez pewien czas siedzibą koncernu General Motors i opierało swój sukces na przemyśle motoryzacyjnym.
W South Bend, Indiana produkowano legendarne samochody Studebakera i gamę produktów Honeywell. Firmy zamknęły nierentowne zakłady.
Pittsburgh był przez lata stolicą amerykańskiego przemysłu stalowego. Gdy przemysł ( w tym samochodowy ) zredukował zamówienia na stal Pittsburgh stał się zbędny.

Strategiczną odpowiedzią Kapitału na silną pozycje Pracy była organizacja wielkich firm w postaci koncernów, porzucenie modernizacji i docelowa likwidacja zakładów i przenoszenie produkcji za granicę a w końcu jej zlecanie.
Fault Tolerant”:
Kierowanie ogromnym zakładem jest trudne. W dodatku próba ogarnięcia wielu technologi i liderowania w nich jest skazana na porażkę.
Na zachodzie funkcjonują gigantyczne koncerny w branżach metalowej, chemicznej, motoryzacyjnej, lotniczej, elektrotechnicznej, elektronicznej, farmaceutycznej ...
Niemiecki koncern lub Amerykańska korporacja to potężna kapitałowo organizacja zarządzająca samodzielnymi prawnie firmami. Właściciele koncernu kupują dobre firmy lub skupują na giełdzie pakiet akcji ( konieczna jest na to zgoda organów nadzorczych giełdy jako że przejęcia mogą być wrogie lub przyjazne ) dający większość w zarządzie opanowywanej firmy. Zamiast budować nową firmę ( albo wydział w wielkiej fabryce ) lepiej jest kupić działającą firmę.
Przykładowo koncern „Mercedes” wokół swojej montowni samochodów w Stuttgarcie stworzył sieć obejmującą kilka tysięcy małych, wąsko wyspecjalizowanych producentów dostarczających swoje wyprodukowane elementy wprost ( bez pośredniego magazynu ) na linię montażową Mercedesa.
Funkcjonowanie firmy w siatce funkcjonalnej koncernu ma swoje zalety i wady. Może chodzić o przejęcie kluczowych technologii, zwiększenie skali produkcji i obniżenie kosztów, ograniczenie konkurencji i zwiększenie zysków. Koncerny firmy kupują ale też już im niepotrzebne sprzedają. Wartość firmy czasem rośnie. Firmy cały czas zachowują swoją osobowość prawną i mogą mieć udziały w innych firmach co rodzi efekt własności krzyżowej i pozornej kreacji kapitału w powiązanej udziałami grupie firm.
Koncerny generalnie organizują w układzie pionowym lub poziomym bardzo dużą część gospodarki ! Koncern samochodowy współpracuje z tysiącem firm.
Tylko koncerny mają wystarczające środki i wystarczającą stabilność finansową na trwające dekadami badania i konstrukcje prototypów.

W gruncie rzeczy podobne problemy jak amerykański Kapitał miała gospodarka socjalistyczna. Wielkie firmy wymuszające absurdalne podwyżki płac podczas Transformacji Ustrojowej albo zlikwidowano albo nieudolnie próbowano zorganizować w koncerny jak PKP.
Fault Tolerant”:
Dysfunkcjonalnym państwem komunistycznym i jego państwową gospodarką kieruje nomenklatura z selekcji negatywnej.
Wielkie firmy są gospodarce niezbędne ale problemem komunistycznej gospodarki są właśnie wielkie firmy. Załogi posługując się politycznym pistoletem strajkowym wymuszają wysokie podwyżki wynagrodzeń nie mające żadnego oparcia w wynikach firmy ani we wzroście wydajności pracy. Rozkręca się inflacja !

Jak już powiedziano drobiazgowe zarządzanie wielkimi firmami jest trudne. Koncern posiada lub ma władzę nad samodzielnymi firmami. Strajk w jednej firmie jest problemem tej firmy ale nie problemem całego koncernu.
Polskie Koleje Państwowe są wielką zintegrowaną firmą zatrudniającą ponad 300 tysięcy pracowników. Związek zawodowy ma w PKP już nie pistolet strajkowy ale ciężką armatę. Ale z PKP można wydzielić i usamodzielnić firmę budującą i utrzymująca w sprawności torowiska, firmę kierującą ruchem, firmę operującą swoimi lokomotywami i wagonami, firmę dostarczającą energie elektryczną do sieci... Zaletą organizacji PKP w formę koncernu jest zabranie wielkim załogom pistoletu strajkowego. Wadą jest znacznie powiększenie ilości zarządów i kosztów ich utrzymania i silnie zwiększona biurokracja.
Jakość zarządzania w modelu koncernowym równie dobrze może się polepszyć jak i pogorszyć. W modelu nomenklaturowym zawsze będzie ona zła.
Bez problemów każde wielkie socjalistyczne przedsiębiorstwo można zorganizować w model koncernu. Jednak niewiele może to dać jeśli załogi firm po porozumieniu podejmą strajk solidarnościowy we wszystkich firmach.
Bez wielkich firm współczesna gospodarka światowa nie może się obejść. Likwidacja tych wielkich socjalistycznych firm dlatego że załogi wymuszają podwyżki i pracując „socjalistycznie” czynią je nierentownymi byłaby sporą stratą.

Podział tortu między Kapitał a Prace musi być sensowny. Duża cześć amerykańskich firm likwidowała produkcje w USA bo była ona nierentowna z powodu za wysokich płac robotników w sytuacji rosnącej konkurencji firm japońskich i europejskich gdy potrzeba było dużych środków na gruntowną modernizacje zakładów.

Awangardą klasy robotniczej PRL, „której się należało” byli górnicy, hutnicy i stoczniowcy. Stocznie już zamknięto. Dalej wściekle doją Polaków górnicy. Podczas transformacji ustrojowej zatrudnienie w polskich hutach drastycznie zmniejszono. ArcelorMittal jest właścicielem sprzedanej huty i największym producentem stali w Polsce. Ma około 70 % potencjału produkcyjnego polskiego hutnictwa. Od 2004 roku w modernizację w Polsce zainwestował 6 mld zł, z czego połowę przeznaczył na krakowską hutę. Zapowiedziane nieodwracalne wygaszenie Wielkiego Pieca w zakładzie w Krakowie spowoduje spadek produkcji w polskim hutnictwie o około 20%. Za droga jest energia i pozwolenia na emisje CO2. Firmy importują tańszą stal z Rosji i Chin.

Amerykańskie firmy „cyfrowe” są obecnie liderami giełdowej „kapitalizacji”: Microsoft: $1080 mld, Amazon: $961 mld, Apple: $955 mld, Alphabet: $863 mld.
Rzecz w tym że Chiny mają bardzo mocnych odpowiedników tych firm i części amerykańskich firm nie wpuszczają do siebie.
O tym jak wielkie nadzieje Ameryka wiązała z tymi firmami świadczy sprawa „podatku cyfrowego” we Francji. Podatek obrotowy GAFA został przyjęty przez francuski parlament 11 lipca, ale ma on obowiązywać wstecznie od 1 stycznia 2019 r. Wynosi on 3% obrotu i dotyczy tylko dużych firm. Będzie płacony bez względu na to czy firmy mają zyski. Nazwa pochodzi od pierwszych liter nazw największych potęg cyfrowych świata: Google, Amazon, Facebook i Apple. Podatek objąłby 26 firm działających we Francji, w tym m.in. Microsofta i Twittera. Podatek GAFA przyniesie francuskiemu skarbowi państwa dochód conajmniej czterystu 400 mln euro rocznie. USA zapowiedziały odwet no bo przecież tylko USA mogą wszystkich szpiegować i nakładać karne cła.

Wyszukiwarka Google jest sprawna ale koncerny i rządy wnoszą o blokowanie linków i wyników wyszukiwań. Cenzura działa ! Trzeba wtedy skorzystać z Baidu. Baidu to najpopularniejsza wyszukiwarka internetowa w Chinach, której udział wynosi tam ponad 80%. Baidu była popularniejsza niż chińskojęzyczna wersja Google i Google wycofał się z Chin. To także jedna z najczęściej odwiedzanych stron w internecie.
Yandex to rosyjsko-holenderskie przedsiębiorstwo z siedzibą operacyjną w Moskwie. Właściciel rosyjskiej wyszukiwarki internetowej o tej samej nazwie. Działa też na Białorusi, Ukrainie, Kazachstanie i Turcji. W 2017 wyszukiwarka kontrolowała około 50% rynku w Rosji. Była to ósma co do wielkości wyszukiwarka świata.
Generalnie wyszukiwarka Google jest istotnie lepsza niż Yandex ale Yandex ma skromną cenzurę w przeciwieństwie do Google.
USA zarzucają Rosji internetową dezinformacje a nawet wpływanie na wybory a także penetracje swoich zasobów informacji.
Wydaje się że Chiny i Rosja są całkiem dobrze przygotowane do wojny cybernetycznej.
Gdyby Chiny nie postawiły na samodzielny rozwój informatyki to technologie 5G i inne mogły by tylko drogo kupować a tak mogą ją sprzedawać co jest powodem irytacji USA !

Samodzielność technologiczna jest dużo warta w sytuacji konfliktowej. Polska praktycznie niczego skomplikowanego i nowoczesnego nie produkuje - samochodu, samolotu, czołgu, broni...
Pociągi Inter City ciągną lokomotywy EU07. Wyprodukowano je w zakładach Pafawag we Wrocławiu oraz HCP ( Cegielski) w Poznaniu na angielskiej licencji English Electric na podstawie dokumentacji lokomotywy EU06 w latach 1964-1974 i 1983-1992. W toalecie pociągu IC może nie być wody...
Polskie ubogie Pendolino faktycznie nie jest Pendolino bo nie ma wychylnego pudła wagonu od czego ukuto nazwę.
Powinniśmy zazdrościć Chinom że inwestorzy musieli udostępniać swoją najnowszą technologie i know-how a chińskie firmy ją sprawnie opanowały i ją dalej rozwijają !
Polska w dekadzie Gierka za zachodnie kredyty kupowała zachodnią technologie ale nie potrafiła jej później modyfikować i modernizować. Pod tym względem bardzo różnimy się od chińskich firm.

2 komentarze: