Czy
będzie kryzys w Chinach 81
Powodem
zapowiadanego apokaliptycznego kryzysu w Chinach ma być nadmierne
zadłużenie.
Są
długi dobre zaciągnięte na dobre inwestycje ale są też długi
złe rozkradzione lub zmarnotrawione. Nie wolno wszystkiego
bezmyślnie wrzucać do jednego wora.
Spójrzmy,
bez wchodzenia w szczegóły, jak wygląda po kryzysie zadłużenie
w skali globalnej.
Globalny
dług
Korporacje
2008:
$104 bilion
2018:
$135 bilion
Gospodarstwa
domowe
2008:
$37 bilion
2018:
$47 bilion
Rządy
2008:
$37 bilion
2018:
$67 bilion
(Institute
of International Finance)
Bliższa
ciału jest koszula. Zostawmy na chwile Chiny i islandzkich bankierów
w celi więziennej. Co dzieje się z potężnym niemieckim bankiem DB
? Straszne problemy ma umoczony w spekulacje / inwestycje i pranie
brudnych pieniędzy w giga skali potężny Deutsche Bank, który
tylko w drugim kwartale tego roku zanotował stratę netto w
wysokości 3,15 mld euro przy przychodach zaledwie 6,2 mld euro.
Rosyjscy oligarchowie mieli przy jego pomocy wyprowadzać
ogromne sumy pieniędzy. DB miał duży udział w akcji Danske Banku,
którego oddział w Estonii miał przetransferować łącznie aż 230
mld brudnych dolarów pochodzących z Rosji i byłych republik
radzieckich.
Niemiecki
kolos był mocno zaangażowany w obrót instrumentami pochodnymi,
stanowiącymi jedną z przyczyn wybuchu kryzysu finansowego w 2008
roku. Bank był wielokrotnie karany grzywnami za nadużycia. Suma
grzywien przekracza 18 mld dolarów. Na banku ciążą też kredyty
dla południowoeuropejskich bankrutów.
Pogrążony
w problemach bank zatrudnia obecnie około 91 tysięcy pracowników
na całym świecie. Do 2022 roku zatrudnienie ma być zredukowane do
74 tysięcy. Ta restrukturyzacja Deutsche Banku ma kosztować 7,4 mld
euro.
Akcje
Deutsche Banku notowane są obecnie na trochę ponad 7 euro. Deutsche
Bank jest cieniem samego siebie sprzed kryzysu. W 2007 roku akcja
banku kosztowała nawet ponad 100 euro. Fiaskiem zakończyły się
rozmowy o fuzji z potężnym Commerzbankiem.
Bank
założono po zjednoczeniu Niemiec w 1870 roku przez Bismarcka. W
zamyśle bank miał być światowym liderem, lecz dwie wojny
światowe go pogrążyły. Wielkie nadzieje odżyły po zjednoczeniu
Niemiec w 1990 roku oraz po powstaniu strefy euro. Największy
niemiecki bank miał być okrętem flagowym silnego sektora
bankowego Unii Europejskiej.
Polskojęzyczne
media niewiele uwagi poświęcają problemom DB. A przecież podobne
problemy ma wiele innych europejskich i światowych banków a ratuje
je EBC luzowaniem ilościowym na kosmiczne kwoty.
Upadek
Deutsche Banku mógłby być początkiem kolejnego kryzysu
finansowego. Deutsche Bank znalazł się w USA na czarnej
liście. Nie przeszedł pozytywnie stres-testów a prowadzi tam
interesy na dużą skale. Wszystkie inne ( 35 wielkich banków )
banki przeszły stres test.
System
gospodarczy ma dostarczać to co klienci chcą kupić albo wejść w
posiadanie – pożywienie, ubranie, mieszkanie/dom, wyposażenie
mieszkania, samochód, wszelkie usługi... Oczywiście potrzebna jest
potężna, rozbudowana infrastruktura. Użytkownicy dróg w paliwie
jakby na raty płacą państwu za drogi a extra mogą płacić za
autostrady.
Muszą
funkcjonować kopalnie, huty, wszelkie branże przemysłu i usług.
Banki z depozytów tworzą kredyty. Aby innowacyjnym przedsiębiorcom
„chciało się chcieć” muszą za swój wysiłek zostać
wynagrodzeni. Rozsądne zróżnicowanie płac w gospodarce jest
konieczne. Ale nie ma żadnego racjonalnego powodu aby przygłup
osadzony na fotelu prezesa banku zarabiał milionami – to jest
chore.
Skutkiem
rozwoju gospodarczego rośnie majątek prawie wszystkich. Oczywiście
bogactwem jest fizyczny majątek firm, know how i ich pracownicy.
Ludzie żyją coraz dłużej i w lepszym zdrowiu.
Neoliberalizm
przyniósł super szkodliwe rozwarstwienie dochodowe i majątkowe.
Pracownicy nie zarabiają na to co produkują ! Bogacze mają góry
pieniędzy z którymi nie ma co zrobić. Finasjeryzacja gospodarki to
gangrena która zaowocowała kryzysem z 2008. Banki TBTF zbyt duże
żeby upaść, ratowane były przez podatnika. Już przed Wielką
Depresją doszło do niepożądanego zróżnicowania dochodowego i
majątkowego.
Analitycy
Bridgewater w raporcie poświęconym dywersyfikacji geograficznej
dali tabelę pokazująca największe straty, względem gotówki, na
kluczowych rynkach akcyjnych w XX wieku. Stopy zwrotu liczone są w
USD. Uwzględnili także zdywersyfikowany geograficznie portfel.
https://www.bridgewater.com/research-library/daily-observations/geographic-diversification-can-be-a-lifesaver/
W
dnie Wielkiego Kryzysu rozpoczętego w 1929 roku amerykańskie akcje
straciły na wartości 85% i swoją wartość odzyskały po 16
latach.
Spadek
wartości niemieckich akcji zaczął się w 1912 roku tuż przed I
Wojną. I i II Wojny pogrążyły akcje które w szczycie straciły
99% wartości. Wartość początkową odzyskały dopiero po 47
latach w okresie niemieckiego cudu gospodarczego. Mimo znacznego
upływu czasu akcje w Japonii, Brazylii, Nowej Zelandii, Tajwanie,
Włoszech, Korei do chwili obecnej nie odzyskały swojej wartości.
Rosyjskie akcje z 1912 roku skutkiem I Wojny i Rewolucji
Bolszewickiej straciły 100% wartości i nigdy jej nie odzyskają.
Chińczycy
na tle innych narodów mają tą kapitalną zaletę że wiedzą że
za wyjątkiem IPO i faktycznym wzrostem wartości firm ( zysk,
sprzedaż ) na giełdzie się głównie spekuluje. Jak ma się
dostęp do poufnych informacji, rozum, szczęście i płynie razem z
rekinami to się wygrywa a jak ma się pecha i płynie z leszczami
do oddzielenia od gotówki to się przegrywa. Tak samo jak w ruletkę
w kasynie. Poza IPO spekulacyjna gra na giełdzie ma sumę ujemną
ponieważ utrzymanie aparatu giełdy kosztuje.
Natomiast
polskie nie-rządy wmawiały Polakom że „inwestujące” ( także
na giełdzie ) OFE zarobią na luksusowe emerytury Polaków. Oszustwo
OFE kosztowało Polaków ponad 30 mld złotych. Obecny rząd
proponuje Pracownicze Plany Kapitałowe zamiast OFE.
Aktywne
pokolenie płaci podatki i składki na ubezpieczenie społeczne. Z
tego wypłaca się
emerytury
odchodzącemu pokoleniu „rodziców”. Natomiast wypłacanie
niewypracowanych a wczesnych emerytur mundurowych czy górniczych...
jest zwykłym złodziejstwem i wielką korupcją. Ale
przecież PPK nie zlikwidują emerytalnego złodziejstwa i korupcji.
To jest to samo co pudrowanie gangreny albo pudrowanie g.wna. Chory
umrze w mękach a g.wno dalej będzie śmierdzieć.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz