czwartek, 12 listopada 2015

Co zrobic z gornictwem, gornikami i Polska 24

Co zrobic z gornictwem, gornikami i Polska 24

 Polskie gornictwo wegla kamiennego ponosi straty już trzeci rok z kolei. W tym roku roku branża osiągnie ponad 2 mld zł strat. Po trzech kwartałach jawne straty wynosiły ponad 1 mld 670 mln zł.

Choroba holenderska gospodarki (ang. dutch disease) to regres gospodarczy spowodowany odkryciem i intensywną eksploatacją złóż surowców naturalnych. Zwiększenie produkcji surowcow na eksport, nie wywołuje pozadanego zrownowazonego rozwoju gospodarczego, lecz regres wielu dzialow gospodarki w tym dzialow przyszlosciowych i nowoczesnych. Proces ten opisal w 1977 roku tygodnik "The Economist" w odniesieniu do gospodarczych konsekwencje odkrycia w latach szescdziesiatych dużych złóż gazu ziemnego w Holandii.
Zjawisko ma charakter uniwersalny.
W PRL malo sensownie w latach sześćdziesiątych i siedemdziesiątych XX wieku kierowano wielkie środki inwestycyjne na budowę i rozbudowę kopalń wegla kamiennego i kopaln dla odkrytych pokladow rud miedzi i siarki. Surowce eksportowano za dewizy. Alokacja kapitalu i pracy byla dalece bledna.
Eksport wegla byl nieoplacalny. W latach siedemdzisiatych bywaly lata ze zbywano go ponizej rzeczywistych kosztow transportu !
Brakowało srodkow na poprawe międzynarodowej konkurencyjności przez producentów innych towarów. Cierpiała na tym cala gospodarka. PRL cierpiał wiec na chorobe holenderska.

Wspolczesna klątwa surowcowa (ang. resource curse) to zjawisko występujące w gospodarkach krajów III Swiata posiadających znaczne złoża surowców naturalnych. Skutkuje bardzo niskim poziomem rozwoju gospodarczego kraju , powszechna nedza i korupcja. Kraje te sa obiektem agresji i manipulacji mocarstw no i przede wszystkim wielkiej korupcji. Przewroty palacowe, zmiany rezimow, wywolywanie wojen plemiennych powoduja chaos i regres gospodarczy. Zachod wspiera i korumpuje dyktatorow aby nie placic podatkow od wydobywanych surowcow. Szacunki mowia ze Zachod tylko w Afryce nie placi około 200 mld dolarow rocznie podatkow od wydobywanych surowcow.
Suwerenne kraje surowcowe maja obecnie po zalamaniu cen surowcow potezne problemy gospodarcze.
Wegiel byl nieszczesciem PRL od momentu jego poczecia.
http://matusiakj.blogspot.com/2014/12/malo-znana-i-afera-weglowa-i-fozz.html

" ZSRR narzucal swojemu protektoratowi PRL do 1956 roku jednostronnie korzystne umowy i zasady rozliczeń. Polska dostarczala ZSRR w okresie 1947-1954 po 8 mln a następnie 13 mln ton węgla rocznie po 1.25 dolara za tonę. Cenę podniesiono poźniej do 3 a następnie 4 dolarów za tonę. Ceny na rynku światowym w okresie 1947-1954 wynosily 16-23 dolarów za tonę.
Po dojściu do władzy w 1956 roku Władysława Gomólki jego uwage zwrócilo zadłuzenie zagraniczne Polski ! Gomołka byla samoukiem ale osoba dociekliwa. Okazało sie ze nie tylko wegiel dostarczalismy do ZSRR nieomal za darmo ale czesc srodkow ze sprzedazy kierowano na prywatne zagraniczne konta czolowych dzialaczy politycznych. Ekipa Gomólki byla swiadoma tego ze agentom NKVD niewiele moze zrobic, przynajmniej od razu.
W 1956 roku rząd Polski wynegocjowal od ZSRR okolo 0.6 mld USD dodatkowej zaplaty za eksportowany w okresie 1945-1956 po zanizonych cenach węgiel do ZSRR. Byla to i tak tylko część naleznej zaplaty.
Stalinowscy wielcy złodzieje tworzyli przy kradiezy krwawa zaslone dymna i pozory. Stalinowska aferalna elita miala mentalnosc menelsko - zulerska. Dobrze naswietlił ta sprawe na falach radia Wolna Europa Jozef Swiatło."

Zwraca uwage fakt ze praktycznie wszystkie ( bez artefaktow statystycznych ) kraje bloku wschodniego posiadaly energetyke jadrowa. Natomiast pierwszy rzekomo niekomunistyczny polski rzad podjal w 1990 roku decyzje o porzuceniu zaawansowanej budowy elektrowni jadrowej w Zarnowcu.

O ile tylko opłaty za emisje dwutlenku wegla narzucone przez UE nie beda bardzo wysokie to wegiel kamienny mozna i nalezy w Polsce wydobywac w ... prywatnych kopalniach.
Górnictwo powinno ( jak wszystkie firmy ) kierować się rachunkiem ekonomicznym. Oznacza to zamknięcie najbardziej wyeksploatowanych kopalń i postawienie na wydobycie w kopalniach, które mają najtańsze w wydobyciu pokłady. Po zamknieciu zbednych kopaln i obnizeniu poborow gornikow sektor odzyska rentownosc.
Spoleczenstwo sprawa poteznych haraczy dla gornikow jest zmeczone. Rzadowi moze pomoc w uporaniu sie z mafia gornicza polityka klimatyczna UE oraz zakaz pomocy publicznej dla kopaln. UE dopuszcza wylacznie dotowanie procesu zamykania kopalń węglowych. Gdy UE wysunie zadanie zwrotu bezprawnej pomocy publicznej bedzie po panstwowych kopalniach wegla. Pozostanie ich sprywatyzowanie.
Banki zwrotu pozyczonych pieniedzy od kopaln nie otrzymaja i prawdopodobnie znow podatnik zlapie sie za kieszen podczas gdy kopalnie niezdolne do obslugi dlugu powinny upasc.

Mafia gornicza zada wstrzymania importu ( > 10 mln ton rocznie ) wegla. Trzeba jednak wziac pod uwage ze :
- Wegiel importuja takze prywatne firmy energetyczne: GdF Suez, EDF, Dalkia ... Ich nie siega wladza mafi gorniczej. Nie ma prawnego sposobu zabronienia im importu wegla. Sa to podmioty rynkowe kierujace sie rachunkiem ekonomicznym. Nie chca one niekonkurencyjnego polskiego wegla
- Importowany wegiel jest lepszej jakosci niz Polski i jest tanszy. Tak wiec to rynek decyduje o koniecznosci upadku kopaln
- Importowany tanszy wegiel jest kupowany przez biedna ludnosc


Jak widac z rysunku Polsce potrzebne sa nowoczesne firmy z wydajnymi i dobrze platnymi miejscami pracy a nie XIX wieczne gornictwo z luksusowymi pensjami utrzymankow - gornikow.

6 komentarzy:

  1. Dziwnym trafem na te polskie nierentowne kopalnie ostrza sobie zęby Niemcy. Będą wydobywać zarabiać i płacić godziwie pracownikom. Czy jedyna recepta w Polsce na zdrowa gospodarke musi być zadluzanie i pozniejsza przedaż za bezcen?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. @ Crazy Martin
      Recepta jest osadzenie w wiezieniu gorniczo - bezpieczniackiej mafii i prywatyzacja

      Usuń
  2. Wydaje mi sie, ze aby analizowac sytuacje w gornictwie trzeba zastanowic sie nad:
    -iloscia miejsc w produkcji do miejsc w zarzadzaniu, na KWK Gliwice na ktorej pracowalem bylo to 1:10
    -dlaczego tona wegla dla odbiorcy indywidualnego jest 300% drozsza
    -dlaczego kopalnie nie maja swoich skladow na terenie Polski i dziela sie zyskiem na handlu nim z innymi podmiotami
    -dlaczego gornik pracujacy w wydobyciu zarabia kilkakrotnie mniej od pracownikow innych kopalni
    -dlaczego nadsztygar zarabia 4x wiecej od gornika, mimo tego ze zjezdza na dol w srode na 4 godziny tylko
    Potem pozostaja przetargi, umowy i caly przeplyw pieniadza.
    Jestem absolwentem AGH w Krakowie i bylym pracownikiem KWK Gliwice na oddziale wydobywczym wegla kamiennego

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. @ myszkin
      To objawy dzialania mafii !!!
      To wszystko jest chore

      Usuń
  3. Wyrzucenie na zbitą mordę całego "menedżerstwa", rad nadzorczych, dyrektorów etc.Likwidacja holdingów i innych podobnych kartelowato-rakowatych narośli.
    Własna dystrybucja. Władze kopalni w rękach absolwentów wydziałów górnictwa. Udziały dla górników i kadry technicznej kopalni. Ergo dystrybutyzm Chestertona w praktyce. Czy PiS to zrobi ?
    Wątpię.

    OdpowiedzUsuń
  4. W latach 1985-1995 wydrazono na KWK Gliwice na Polu Gliwice nowy poziom 600 z przekopem K,L,M. Przygotowano kominy do rozpoczecia eksploatacji wegla w systemie scianowym na kombajn TEMP w pokladach 618, 620, 622, i 624. Byl to dziesiecioletni naklad pracy kilkuset osob w systemie czterobrygadowym, dziesiatki kilometrow wyrobisk. Kopalnie zamknieto i zlikwidowano nie pozyskujac z tej inwestycji zlotowki. Straty oceniam na ponad miliard USD.
    Jesli takie poczynania maja miejsce na kazdej kopalni to nie kopalnie sa nierentowne lecz ktos wam gornictwo zarzyna.
    Jesli jednak takie poczynania sa w kazdej galezi przemyslu to ktos wam zarzyna kraj.

    OdpowiedzUsuń