Viktor Hugo: Nic na świecie nie jest tak silne, jak idee, na które nadszedł czas.
Wytwarzanie ogniw fotovoltaicznych jest procesem wzglednie zaawansowanym technologicznie.
Produkcja rozpoczyna sie od wytworzenia duzego walca monokrystalicznego krzemu.
Metoda kontrolowanego rosniecia - wyciagania monokryształu opracowana w 1916 roku przez polskiego chemika Jana Czochralskiego jest najstarszą i jedną z najpowszechniej stosowanych metod produkcji monokryształów krzemu, półmetali, metali i ich stopów na świecie.
Naukowo-Produkcyjne Centrum Półprzewodników Unitra-CEMI w Warszawie ograniczylo przestarzala i niekonkurencyjna produkcje juz od poczatka lat dziewiecdziesiatych i ostatecznie upadlo w 1994 roku.
Tak wiec peryferyjna Polska jest tylko konsumentem wszelkich polprzewodnikow, najczesciej w gotowych wyrobach. Panele fotovoltaiczne nie sa wiec zadnym wyjatkiem.
Nasza peryferyjnosc ma w tym temacie ogromne znaczenie !
Szanowny Panie Jerzy,
OdpowiedzUsuńbardzo trafne uwagi. Pozwolę sobie jednak zauważyć, że w Europie istnieją duże firmy półprzewodnikowe: ST (połączenie SGS-Thompson), Infineon (dawny Siemens) oraz NXP (dawny Philips), które nie są w ścisłej czołówce firm półprzewodnikowych, ale też i ich profil działalności jest nieco inny - nastawiony głównie na rynki samochodowe oraz przesyłowe a nie konsumenckie (czyli dla telefonów czy komputerów). Patrząc również na zestawienie 3 największych firm, widać, co stanowi "obrót" - dla Intela są to procesory, Samsung to procesory i pamięci, Qualcomm (który, nota bene, nie ma własnych fabryk tylko produkcję zleca) to układy do transmisji bezprzewodowej. Produkty tej trójki to drogie układy (duża powierzchnia krzemu) ale znajdujące zastosowanie niemal w każdym komputerze czy telefonie. Firmy Europejskie to natomiast elementy zasilające (tranzystory), mikrokontrolery (również znajdują się wszędzie ale są dużo tańsze) czy układy analogowe.
pozdrawiam!