czwartek, 19 listopada 2015

Trybunal Konstytucyjny hamulcowym zmian ustrojowych

Trybunal Konstytucyjny hamulcowym zmian ustrojowych

Tyszka (Kukiz'15): TK hamulcowym zmian ustrojowych, poprzemy projekt

Mamy nadzieję, że dzięki zmianom w ustawie o Trybunale Konstytucyjnym przestanie on być głównym hamulcowym zasadniczych zmian ustrojowych w Polsce, dlatego poprzemy ten projekt – zapowiedział Stanisław Tyszka (Kukiz’15) w sejmowej debacie.

Złożony przez PiS projekt nowelizacji ustawy o Trybunale Konstytucyjnym przewiduje m.in. powoływanie nowych sędziów TK, w miejsce kończących swe kadencje w 2015 r. – Mamy nadzieję, że dzięki zmianom, które zostaną wprowadzone do ustawy, Trybunał Konstytucyjny przestanie być głównym hamulcowym zasadniczych zmian ustrojowych w Polsce, dlatego poprzemy ten projekt – powiedział Tyszka.

Jego zdaniem, "zamachem na TK było to, co zrobiła PO w czerwcu tego roku". Wówczas poprzedni Sejm uchwalił nowelizację przepisów o TK, w której zapisano, że poprzedni Sejm wybierze sędziów TK, w miejsce tych, którym kadencje kończą się w tym roku zarówno podczas ubiegłej kadencji Sejmu, jak i w obecnej.

– Była to próba zapewnienia sobie dyspozycyjności Trybunału Konstytucyjnego i blokowania zmian ustrojowych, które mam nadzieję, obecny rząd będzie wprowadzał – ocenił Tyszka. Dodał jednak, że jego klub ma "pewne obawy, czy w tym momencie PiS nie będzie chciało zapewnić sobie dyspozycyjności nowych członków TK".

Jego zdaniem rola TK w III RP "była często szkodliwa, zła dla polskiej demokracji". Tyszka uznał, że skandaliczne były orzeczenia Trybunału w sprawach OFE, podwyższenia wieku emerytalnego, lustracji oraz blokowania otwarcia do zawodów prawniczych. – TK często uzurpował sobie rolę trzeciej izby parlamentu, przekraczając kompetencje, opierając się np. na takich argumentach jak dobro finansów publicznych, a nie na argumentach słusznościowych, konstytucyjnych – ocenił poseł.

Dodał, że tam, gdzie TK miał szansę orzec zgodnie z zasadami sprawiedliwości np. w kwestiach restytucji mienia zagrabionego przez hitlerowców i komunistów – wstrzymywał się i odsyłał do parlamentu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz