W minionych dekadach wiele państw korzystało z dywidendy demograficznej. Czasy gdy liczne grono pracujacych utrzymywalo male grono seniorow sie skonczyly. A byly to czasy bardzo dobre dla gospodarki. Stosunkowo malo bylo biernych konsumentow ( dependency ratio ) wytwarzanego dochodu obciazajacych gospodarke. Bylo z czego finansowac liczne inwestycje modernizujace gospodarke i radykalnie podnoszace wydajnosc pracy i wynagrodzenia.
W krajach europy zachodniej dywidenda demograficzna już się wyczerpała. W Unii Europejskiej w 2010 roku po raz pierwszy luka pomiędzy liczbą odejść na emeryturę a liczba nowo zatrudnionych wyniosła około 300 tysiecy osób.
Teraz po cichu nadchodzi Tsunami. Coraz mniejsza liczba pracujących ma na utrzymaniu coraz więcej emerytow.
Pozwolilem sobie poczynic spostrzezenie ze Grecja bedzie miala coraz wieksze problemy demograficzne i z kryzysu juz nie wyjdzie. Pozyjemy, zobaczymy i ocenimy trafnosc przepowiedzi.
Zmiany demograficzne beda mialy wielki wplyw na globalna gospodarke.
Starzejaca sie siła robocza oznacza radykalny spadek mobilności zasobów siły roboczej. Oznacza małą gotowośc do zmiany miejsca pracy nawet w miescie gdzie zyje pracownik i mała chec przekwalifikowania się lub poszerzenia kwalifikacji. Oznacza radykalny spadek innowacyjności i otwartości na nowe technologie. Oznacza niemozliwosc nawet asymilowania nowych cudzych, importowanych technologi.
Wydawac sie moze ze powstanie globalny giga rynek na wyroby przeznaczone wylacznie dla coraz liczniejszych seniorow. W szczegolnosci specyficzne i bardzo drogie lekarstwa geriatryczne czy sprzet medyczny i rehabilitacyjny. Owszem gdyby nie bylo problemow z finansowaniem emerytur i opieki zdrowotnej to z pewnoscia ten rynek by powstal.
Ekstrapolujac obecne wskazniki mozna dojśc do wniosku ze młodzi ludzie w Polsce zostana w przyszlosci bezproblemowo opodatkowani powyzej 80% wytworzonych dochodow aby finansowac liczne emerytury i leczenie emerytow. Stopniowo metoda gotowania żaby parlamenty reprezentujace wyborcow-starcow podniosa podatki i mlodzi ludzi stana sie niewolnikami systemu geriatrycznego. Tak jednak nie bedzie. Podwyzki podatkow spowoduja spadek miedzynarodowej konkurencyjnosci i zalamanie gospodarcze. Nasila sie wojny o talenty i mlodzi Polacy jeszcze chetniej niz dzis uciekna z Polski.
Zmiany demograficzne pociagna w doł cala gospodarke. Dla rynku nieruchomosci najwazniejsi są młodzi ludzie kupujący pierwsze nowe mieszkanie. W zaleznosci od skali problemow demograficznych nowych kupcow nowych mieszkan bedzie od 10 do 90% mniej niz obecnie. Moze sie tez okazac ze nowe mieszkania i domy sa zupelnie niepotrzebne i całe potrzeby zaspokoi rynek wtorny. Pod uwage wziac trzeba ze kazde nowe mieszkanie jest wyposazane w caly repertuar kupowanych przedmiotow, ktorych nabywanie napedza gospodarke.
Ucierpi mnostwo rynkow na ktorych dominuja mlodzi kupcy.
Czy Polska jest skazana na kryzys. Polska jest ciągle jednym z młodszych krajów Europy. Mediana wieku Polaków to 36 lat. W 2035 roku będzie to az 50 lat.
Pożadane reformy moga doprowadzić do radykalnego obniżenia zbędnych wydatkow budzetowych i moga drogą zachet materialnych i innych sklonic potencjalne matki i ojcow do powiekszenia rodzin. Czesc reform ktora moze pomoc gospodarce pomoze tez demografi.
Sprawa obciecia zbędnych wydatkow budzetu jest politycznie zabojcza dla parti, ktora takie reformy przeprowadzi. Przez 8 lat rzadow PO-PSL przyroslo nam ponad 100 tysiecy urzednikow. Zamiast zmniejszac obciazenia biurokratyczne to je zwiekszono.
Wszystko wskazuje na to ze conajmniej do 2018 roku w gospodarce polskiej bedzie dzialo sie dobrze. Wzrosnie PKB, spadnie bezrobocie choc place wzrosna niewiele. To jest niestety cisza przed nadchodzaca burza, ktora usypia nasza czujnosc gdy trzeba dzialac.
Polska wydaje na emerytury 12 proc. PKB. Średnia OECD wynosi 7,8 proc. a to wszystko przy młodej populacji . Odsetek osób w wieku powyżej 65 lat w stosunku do liczby osób w wieku produkcyjnym wynosi w Polsce 21,6 proc. Średnia dla OECD to 25,5 proc., a w Japonii (42,2 proc.) oraz Niemczech (34,8 proc.)
OdpowiedzUsuńW 2013 r. mieliśmy 161 tys. emerytów poniżej 55 lat, z tego 4 tys. poniżej 40 lat. Koszt utrzymania emerytów poniżej 55 roku życia wynosi 6 mld zł rocznie czyli 3100 zł miesięcznie na młodego emeryta. Emerytury powyżej 4,5 tys. zł ma ponad 347 tys. emerytów. Średni wiek uzyskania świadczenia z ZUS-u wynosi 59 lat, a w przypadku emerytów z MON, MS i MSW - ok. 48 lat. Emerytury górnicze pobiera 200 tys. osób. Z tego co czwarty nie ukończył jeszcze 56. roku życia. Tylko 37% ma więcej niż 65 lat. Przeciętne świadczenie górników wynosi 4001 zł brutto miesięcznie.
Sa pieniadze na wypasione mlodziezowe i resortowe emerytury i na innych pasozytow. Ale nie ma na dzieci !
UsuńBardzo konkretnie napisane. Super artykuł.
OdpowiedzUsuń