Male inwestycje i slabe perspektywy 3
Czemu słuzy narracja o ciagle rosnacym PKB. Czy PKB jest narzedziem propagandowym ?
- Legitymizacja rzadu i nomeklatury ( w tym biznesmeni na panstwowym stołku ) układu postkomunistycznego. Jakim to jestesmy wspaniale rozwijajacym sie i dynamicznym krajem pod naszymi rzadami. PR i Marketing.
- Lemingi otumanione propaganda dumaja ze zyja we wspanialym, rozwijajacym sie kraju ze swietlana przyszloscia
- Zagraniczne zapozyczanie sie. Poniewaz PKB rosnie to mozemy sie jeszcze zadluzyc bowiem dlug w stosunku do PKB jest jeszcze "bezpieczny"
- Zagraniczni lichwiarze patrzac w słupki wykresu PKB pozyczaja nam pieniadze dumajac ze im oddamy bowiem mamy rosnaca gospodarke
- Podawane PKB rosnie przy doliczaniu szarej i czarnej strefy. Obowiązek wliczania szarej i czarnej strefy do PKB nałożyła na kraje członkowskie Unia Europejska. Chodziło o ujednolicenie obliczeń w calym obszarze Uni. Udział „szarej strefy” w polskim PKB jest szacowany na 24%, średnia europejska to około 15%. PKB "rosnie" przy manipulowaniu statystyką.
- Zadluzanie zagraniczne skutkuje wzrostem PKB !
Dotychczasowe dokonania polskich rzadow i systemow najlepiej jest oceniac na tle rozwoju swiata. Wykres ponizej [ www.trystero.pl ] przedstawia PKB krajow a w tym Polski odniesione do najwiekszej gospodarki swiata czyli do PKB USA. Doceniajc wielkosc dokonan Angusa Maddisona do jego danych nalezy jednak podchodzic z ostroznoscia.
Kierowany przez nomenklature system komunistyczny byl generalnie niewydajny w calym bloku wschodnim. Pod koniec zycia genseka Brezniewa dowcipnie mawiano ze - "W ZSRR za Breżniewa rządziło półtora człowieka - wiecznie żywy Lenin i prawie żywy Breżniew" Z powodu liczby orderów i medali na piersi, nazywano go chodzącą choinką. "Dostał i sam sobie nadał dwieście orderów, ale nigdy nie nosił ich wszystkich naraz, bo by ich nie udźwignął"
Dla innych był robotem, sztucznie podtrzymywanym przy życiu. "Dlaczego Brezniew przemawia do 5 mikrofonow ? Czterema podaja mu tlen"
Na zdjeciu Leonid Breżniew dekoruje Wojciecha Jaruzelskiego Orderem Czerwonego Sztandaru.
Okres komunistyczny w Polsce byl bardzo niejednolity.
Etap stalinizacji, sowietyzacji i masowego terroru zakonczyl sie w 1956 roku. USA zaczynamy gonic dopiero w 1953 roku.
Na etapie narodowego komunizmu (1956-1970) Polska ma kilku, kilkunastu wiezniow politycznych i około 10 tysiecy proznujacych tajnych wspolpracownikow bezpieki. Praktycznie brak dlugow zagranicznych. Do poczatka lat szescdziesiatych gonimy USA a pozniej idziemy tak jak one.
Etap zadluzenia zagranicznego i otwarcia Polski ( 1971-1980 ) na swiat konczy sie potwornym kryzysem. Do 1976 roku gonimy USA a pozniej odpadamy od nich !
Lata osiemdziesiate ze stanem wojennym to najgorszy okres w calym PRL. Terror, marazm i inwigilacja. Grubo ponad 100 tysiecy TW. Caly czas spadamy az do 1993 roku. Rosna niesplacane długi zagraniczne.
III RP od 1993 roku goni USA ze zmiennym szczesciem. Wzgledny poziom z 1976 roku odzyskujemy w 2008 roku. Dynamicznie III RP zaczyna rosnac po przystapieniu do UE zasilana strumieniem pomocowych srodkow. Od 2011 roku 3 RP juz nie goni USA. Ma potezna miedzynarodowa ujemna pozycje inwestycyjna na około 1 bilion 900 mld złotych.
Polakom ciazy u szyi panstwo PRL-bis o kryptonimie opoeracyjnym III RP.
Przykladowy ranking Światowego Forum Gospodarczego uwzglednia 144 kraje. Miejsce Polski w kilku konkurencjach
- 118 miejsce pod względem jakości instytucji państwowych - jak Madagaskar
- 117 miejsce pod względem uciążliwości przepisów gospodarczych - przed Zimbabwe
- 110 miejsce pod względem przejrzystości działania rządu - między Jamajką a Tanzanią.
- 100 miejsce pod względem deficytu budżetowego
- 96 miejsce pod względem zadłużenia państwa
- 89 miejsce pod względem jakości dróg
- 55 miejsce pod względem jakości infrastruktury kolejowej
- 117 miejsce pod względem zdolności utrzymania u siebie młodych ludzi – emigracja jest oczywistym skutkiem
- 124 miejsce pod względem przyciągania ludzi utalentowanych - przed nami Czad, Rwanda, Wietnam, Peru.
Za Breżniewa (tak do wczesnych lat 80.) GDP się potroił - roczny wzrost o 10%, przy inflacji ok. 1%...
OdpowiedzUsuńNo, a późniejsze problemy wynikały z tego, że we właściwym czasie nie było zmiany - ale to był problem systemowy...