Jednorazowa dywidenda demograficzna 7
Polska rozwija sie w tempie odrobine mniejszym niz swiatowa gospodarka. Rozwija sie co prawda szybciej niz Europa zachodnia ale kraje bogate generalnie wolno sie rozwijaja na tle gospodarki swiata. W ciagu ostatnich 20 lat udział Polski w światowej produkcji, mierzony PKB liczonym według parytetu siły nabywczej, spadł (!) z 0,98% do 0,89%.
Tak wiec nasze demograficzne zwiniecie sie bedzie wspolgrac z dalsza utrata znaczenia gospodarczego Polski w swiecie.
Zachodni analitycy przejawiaja wielka propagandowa troske o perspektywy chinskiej gospodarki a zwlaszcza o nadciagajace problemy demograficzne Chin. Za ostatnie dwadziescia lat ludnosc Chin wzrosla o 14% mimo dzialania rzadowego programu jednego dziecka w rodzinie. Ludnosc Polski w tym czasie stagnuje lub odrobine spada.
Dzietnośc Chinek w 2014 roku wynosiła 1,70. Natomiast dzietnosc Polek wynosiła w tamtym roku 1.29 !
Jesli zatem Chiny maja miec potezne problemy demograficzne to co bedzie z nami ?
Demografia to dziedzina nauki zajmująca się powstawaniem, życiem i przemijaniem społeczności ludzkiej. Rowniez przemujaniem !
W 1946 roku po zakonczeniu najgorszego w dziejach Polski kataklizmu wojennego bylo nas zaledwie 23.8 mln osob. Stan populacji byl rozpaczliwie zly. Polacy byli biologiczni wyniszczeni latami okupacji, powszechne byly choroby spoleczne. A jednak populacja dosc szybko sie rozwinela a choroby udalo sie zwalczyc.
Polske moze niestety w przyszlosci dotknac ciezki wieloaspektowy kryzys i analiza krótkookresowa jest dla tej materi nieadekwatna. Neoliberalni oszusci i manipulanci nie maja racjonalnych i rzeczowych argumentów i nie kieruja sie szerokim pragmatyzmem. Dbaja tylko o swoj interes. Siegaja po demagogie i agresje.
Obecny rzadowy program 500+ neoliberalowie nazywaja populizmem. A w takim razie czy karmienie w szkole w Finlandi wszystkich dzieci, bez brania pod uwage dochodu rodzicow, to tez populizm ? No dobrze, to co w takim razie proponuja zrobic nadwislanscy neoliberalowie aby przymierzyc sie do nieublaganie nadciagajacego kryzysu demograficznego. Obnizyc wynagrodzenia i jeszcze bardziej popsuc prawo pracy ? A moze podniesc stopy procentowe do 20% i usztywnic kurs dolara ? A moze na kogos przerzucic koszty albo zmienic reguly gry w czasie gry albo dac lapowke ?
W przyszlosci nie będzie brakować szans i zagrożeń dla Polski. Przyszłość przychodzi do nas z różnych stron swiata. Rzecz w tym aby sie jakos w swiecie dobrze ustawic. Trzeba mieć wyobraźnię i odbrobine zdolnosci przewidywania... Wypracowane wczoraj schematy myślowe sa tylko dobre na dzis a jutro juz beda nowe "madrosci etapu". Swiatowa rzeczywistośc sie zmienia a czasy zmiany hegemonow sa strasznie niebezpieczne dla swiatowego pokoju. USA, Chiny, Rosja, Niemcy.
Kraje peryferyjne w takich czasach pod sprezystym i roztropnym przywodztwem moga wiele zyskac. A pod wodza głupców moga wiele stracic.
Rosja jaka byla i jest to kazdy widzi. W rozmowie z Rosja licza sie tylko konkretne interesy, potencjal ekonomiczny i naga sila.
Rosja slabych lekcewazy i nimi gardzi. Tak wiec aby rozmawiac z Rosja jak powazny partner trzeba bylo gazoport wybudowac dwadziescia lat wczesniej i rytynowo jednak ze 20% zapotrzebowania na rope zaspokajac na rynku swiatowym.
A czy to tylko Rosja jest taka zla i niemoralna ze slabych lekcewazy i nimi gardzi. Nic podobnego. W swiecie licza sie tylko interesy i sila. Nie liczy sie moralnosc i slusznosc. A mało to razy USA nas sprzedaly ?
Niemcy wykreowaly sie na kierownika Uni Europejskiej ale to jeszcze nie powod aby stawac przed nimi na lapach jak pies i raportowac. Z Chinczykami nalezy jak najbardziej robic interesy. A w polityce kierowc sie tylko interesami. Zadnej uleglosci i serwilizmu czy robienia gratis laski. Ale tez bez zadnej agresji. Tylko asertywnosc.
Długofalowo najwazniejsza jest zatem skuteczna polityka gospodarcza i rozwoj gospodarczy aby byc jak najsilniejszym graczem. Ale ze starzejacym sie spoleczenstwem Polska w ogole nie bedzie graczem.
Jesli poskromimy korupcje, bedzieny roztropnie i dynamicznie gospodarzyc, zadbamy o sprawnosc instytucji gospodarki rynkowej i dobra polityke makroekonomiczna oraz chociaz troche ruszymy demografie to bedzie dobrze. Nadrobimy braki cywilizacyjne i dolaczymy do swiatowej I Lgi.
Bledow nie popelnia tylko ten kto nic nie robi. Mylic sie jest rzecza ludzka. Jesli obecny rzadowy program 500+ nie zadziala to trzeba bedzie wdrozyc kolejne rozwiazania.
Polska moze byc tez ofiarą złej polityki, wyzysku zachodu, manipulacji a nawet wojny. Moze pozostac pogardzanym krajem peryferyjnym. Z głupoty moze sie stac celem ataku jadrowego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz