Teraz oszustwa z czolgami
Opracowany w zimnowojennych latach siedemdziesiatych dla armi zachodnioniemieckiej czołg Leopard 2 byl nastepca czołgu Leopard 1. Wszedl do uzbrojenia w armi w 1979 roku.
Wyprodukowano 3,480 czołgow tej rodziny. Najwiecej wyprodukowano modeli 2A4 w osmiu seriach miedzy rokiem 1985 a 1992.
W tamtym czasie byl to udany model. Pancerz czołowy tego czołgu dla pocisku kinetycznego ma wytrzymalosc rownowazna 700 mm stali a wiec dobra. Po nim nastapiły nowoczesniejsze i znacznie lepsze modele 2A5, 2A6 i 2A7. Wikipedia podaje ze model 2A6 w 2007 roku kosztował 5.74 milliona dolarow co przy kursie 3.5 zlotego za dolar daje ca 20 mln złotych za czołg.
MON podał ze umowa na modernizację 128 Leopardów 2A4 do standardu 2A5 do 2021 roku, które przejeliśmy od Niemców w 2002 roku, zostanie podpisana tuż po świętach. Jej wartość to około 2,3 mld zł. Czyli za zmodernizowanie starego czołgu do standardu 2A5 zaplacimy 18 mln złotych przy koszcie zakupu nowoczesniejszego czołu 2A6 w wysokosci 20 mln złotych ?
Tak w ogole to posowiecki MON modernizacje starenkich Leopardow prowadzi juz ponad 10 lat. Zero efektow.
Czy MON to filia - odzial zamkniety szpitala psychiatrycznego w Tworkach czy przechowalnia swojakow i szpiegow Rosji z WSI ? To takze tajna bron Putina !
W MON siedza sobie na cieplych stołkach posowieckie lesne dziadki do odsiadki. Takie same dziadki jakie byly w Panstwowej Komisji Wyborczej w ubieglorocznych sfalszowanych wyborach samorzadowych i jakie sa w Trybunale Konstytucyjnym.
Lesne dziadki w MON latami obmyslaja wymagania techniczne na wydumamy sprzet. O niczym nie maja pojecia. Okazuje sie ze rozwoj techniki poszedl w zupelnie innym kierunku i nikt czegos co istnieje tylko w chorej wyobrazni dziadkow nie oferuje.
Caly czas modernizowana jest armata rodziny czołgow rodziny Leopard 2 i amunicja dla nich. Modele 2A4 i nawet 2A5 ze stara aminicja nie sa w stanie przebic pancerza rosyjskich czołgow T80 i T90. Planowany nowy czołg rodziny Leopard ma miec potezna armate kalibru az 140 mm. Do odleglosci 2km zaden istniejacy obecnie czołg nie przezyje uderzenia pocisku tej armaty.
Czołg to nie jest bron XXI wieku i wielkich prac nad nowymi czołgami sie w swiecie nie prowadzi. Czolg nawet dla nowoczesnej lekkiej piechoty wyposazonej w nowoczesne kierowane pociski przeciwpancerne, srodki obserwacji i automatyzacji wojny jest latwym celem.
Rheinmetall opracował zreszta dla czołgu Leopard 2 opcje umozliwiajaca wyrzucanie z dziala kierowanych izraelskich pociskow przeciwczolgowych LAHAT ( wprowadzone w 1992 roku ) o zasiegu 6 km. Pociski te wcale jednak nie wymagaja dziala do dzialania. Rownie dobrze pociski te moga byc przenoszone przez helikoptery bojowe dobrze nadajace sie na zabojcow czołgow.
Izrael nie jest zadna potega technologiczna i Polska powinna samodzielnie produkowac nowoczesne pociski przeciwpancerne dla piechoty, transporterow, helikopterow czy malych okretow.
Czego nie dotkna sie lesne dziadki z MON i zbojeniowka ( czytaj chlopaki z WSI i ich TW ) to wychodzi z tego kabaret, cyrk i smiech.
W sferze uzbrojenia afery kwitły tez w II RP. Dzialala tam V kolumna.
http://matusiakj.blogspot.com/2015/08/v-kolumna-w-ii-i-iii-rp.html
Zbrojeniowe afery II RP przebiegaly z udzialem Francji
http://matusiakj.blogspot.com/2015/07/obrona-6.html
http://matusiakj.blogspot.com/2015/07/obrona-5.html
http://matusiakj.blogspot.com/2015/07/obrona-4.html
http://matusiakj.blogspot.com/2015/07/obrona-3.html
http://matusiakj.blogspot.com/2015/06/obrona-2.html
http://matusiakj.blogspot.com/2015/06/obrona.html
Trzeba przeprowadzic porządki w stajniach po-peerelowskich Augiaszy i przewietrzyć smród po nich. Tu sie nie ma co wachac, tu gra idzie o wszystko. O wolną i niepodległą Polskę albo o wygaszanie Polski. Czas oszustw i eksploatacji Polski ma się skończyc.
Dywersantow - Lesnych dziadkow trzeba usunac z wojska. Mam malutki skuteczny pomyslik jak to sprawnie i bezkosztowo zrobic - Test sprawnosci fizycznej dla wojakow w garniturach z brzuszkami ! Nie trzeba bedzie placic zadnych emerytur dyscyplinarnie usunietym "zolnierzom".
Niezapowiadany, uczciwy test sprawnosci fizycznej zolnierza. Dla pewnosci filmowany, jakby ktos mial jakies obiekcje. Odmowa wykonania testu - odmowa wykonania rozkazu. Sad i wyrok. Nieusprawiedliwiona nieobecnosc, jeszcze lepiej. Wyludzone zwolnienie lekarskie - super.
Przesadza Pan i może wręcz panikuje :)
OdpowiedzUsuńTa modernizacja to chyba w największym wymiarze dotowanie zbrojeniówki Polskiej i tak trzeba na to patrzeć.
Leo2a4 ma słaby kadłub wiec zmodernizowany czy nie bez lepszego działa i amunicji jest tylko ładniejszym PT-91 znaczy celem pozornym dla wroga.
Niemcy nas nie kochają i tego stanu rzeczy zmienić nam nie pozwolą nawet rządowi PO nie chcieli dać w pakiecie modernizacyjnym nowej armaty Rh-L55 co w połączeniu z ichnim DM-63 dawało by nam szanse w konfrontacji z T-72B3, T-80,T-90, ukraińskimi bułatami a i także z takim Leo2A7.
A tak widać gdzie nasze miejsce trochę A4 podrasują wyzerują resursy ale jak był ułomny w konfrontacji z T-72B3 tak ułomny pozostanie.
Ps. Lahatem zbytnio niema sensu się interesować są od dawna opracowane systemy aktywnej obrony przed takimi pociskami, także i "nasz" Spajk wiele traci, ratuje go tylko sposób ataku z górnej półsfery ale i ta luka jest likwidowana przez nowoczesne APS-y.
Proszę poczytać o LOSAT-cie usmańska rakieta mająca prawie 20 lat chyba remedium na każdy system aktywnej obrony poza polem siłowym rodem z Gwiezdnych Wojen :)
Uwazam ze to jest dywersja i wyrzucanie pieniedzy. W niczym to nie powiekszy sily bojowej naszego kraju
UsuńMoże nie aż tak twardo ale mam podobne odczucia, choć podzielę się taką dość śmiałą obserwacją.
UsuńW naszym Polskim interesie powinna być przynajmniej nie bycie pierwszym krajem w regionie który wejdzie w hipotetyczną ww3 może nawet jawna neutralność.
My tej wojny nie wygramy jeśli będziemy mieli na swoim terytorium bazy "antyrakiet" USA to bronią A i tak oberwiemy.
Paradoksalnie może choć raz co prawda niecelowo wyciągniemy wnioski z ostatniej wojny i będziemy zbyt słabi by kolejny raz machać szabelką w nie swoim interesie.
http://niezalezna.pl/74238-tak-bylo-w-tuskolandii-50-tysiecy-pln-za-trzy-godziny-debaty-z-wyzerka
OdpowiedzUsuńTak było w tuskolandii. 50 tysięcy PLN za trzy godziny debaty z wyżerką
50 tysięcy złotych na rękę za organizację debaty płacił naczelnemu „Rzeczpospolitej”, Grzegorzowi Hajdarowiczowi prezes Polskiej Grupy Zbrojeniowej Wojciech Dąbrowski. Bulwersującą sprawę ujawnił na twitterze Piotr Nisztor.
PGZ wyłożył w sumie 150 tysięcy złotych. Za co? W umowie wspomina się o organizacji trzech debat trwających co najmniej trzy godziny każda. Do tego dochodzi catering dla 60-70 osób (przerwa kawowa, lunch z napojami), zapewnienie sprzętu konferencyjnego, przygotowanie materiałów konferencyjnych, wysyłkę zaproszeń oraz poprowadzenie spotkania przez redaktora gazety. W zamian PGZ zyskiwała możliwość posługiwania się tytułem Partnera Debat oraz uzyskanie „świadczeń promocyjno-reklamowych”.
Piotr Nisztor już wcześniej na naszych łamach opisywał patologie związane z PGZ:
“ Grupa ta po konsolidacji miała wzmocnić państwowy sektor zbrojeniowy, okazała się sztucznym, niedorobionym tworem, w którym priorytetem stało się dbanie o wizerunek i piar. Nie ma więc co się dziwić, że krociowe wydatki na ten cel są pilnie strzeżoną tajemnicą. Wśród wtajemniczonych jest tylko niewielka, zaufana grupa ludzi związana z Bronisławem Komorowskim.
Umowę z Hajdarowiczem (zasłynął wyrzuceniem z pracy m.in. Cezarego Gmyza, czytaj tekst: Wyrzucenie dziennikarzy z „Rzeczpospolitej” bezprawne) zawarł były szef PGZ Wojciech Dąbrowski, związany z byłym prezydentem Bronisławem Komorowskim.