Bundeswehra
Niemcy są bardzo istotnym członkiem NATO. Zdolności ich armii mają bezpośredni wpływ na potencjał obronny całego Sojuszu Północnoatlantyckiego. Stan liczebny Bundeswehry z czasów Zimnej Wojny został mocno okrojony.
Pod koniec zeszłego wieku "pokojowa" Bundeswehra liczyła prawie pół miliona żołnierzy. Miała 1800 czołgów Leopard 2, ponad 4000 wozów piechoty Marder i M-113, ponad 1000 dział znacznego kalibru. W polu miała trzy korpusy, 12 dywizji, flotę powietrzną, dwie flotylle morskie (Bałtyk i Morze Północne) i sprawną Obronę Powietrzną. Obecnie niewiele z tego zostało.
Tygodnik The Economist donosi że większość sprzętu wojennego niemieckiej Bundeswehry jest niesprawna i niezdolna do akcji.
Kryteria sprawności i zdolności do służby w różnych krajach mogą być jednak zupełnie różne. Armia cierpi na chroniczny brak części zamiennych i servisu. Wojsko jest niedoszkolone, jednostki są nie skompletowane. Implementacja idei "Gender" wydaje się niszczyć wojsko.
W 2016 roku Minister obrony Niemiec Ursula von der Leyen wniosła o zainwestowanie łącznie 130 mld euro na uzbrojenie Bundeswehry do 2030 roku. Z raportu przedstawionego niemieckiemu parlamentowi wynika jednoznacznie, że stopień gotowości znacznej części jednostek jest niski. Bundeswehra zdolna jest do prowadzenia działań jedynie w ograniczonym stopniu.
Niemiecka armia cierpi też na niewielkie braki personelu. Władze federalne zdają sobie sprawę z niskiego stopnia gotowości armii i dążą do wdrażania środków zaradczych. Wdrażanie „programu naprawczego” dla niemieckiej armii będzie, w dużej mierze, procesem długotrwałym i jego efekty dla zdolności NATO będą w pełni odczuwalne dopiero po wielu latach.
Niemcy byli zdecydowanie najlepszymi żołnierzami II Wojny. Niemcy z racji znacznej gęstości zaludnienia w wojnie z użyciem Broni Masowego Rażenia ( Weapon of Mass Destruction ) mogą być tylko ofiarą. Znikoma jest bowiem skuteczność systemu Patriot w zwalczaniu celów balistycznych.
Prowadzona przez Niemcy wojna ekonomiczna to podbój cudzych rynków własnym eksportem. To zablokowanie cudzej wytwórczości i rozwoju oraz zagraniczne zadłużanie ofiar wojny ekonomicznej.
Wojna ekonomiczna jest dla Niemiec o wiele lepsza niż wojna fizyczna.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz