Czy szkoła ogłupia i zabija innowacyjność
Dwa cytaty z Andrzeja Dudy.
13 grudnia 2013 Andrzej Duda, ówczesny rzecznik PiS, mówił: „Mamy w Polsce taki stan wymiaru sprawiedliwości, że od 1989 roku nikt ich nie rozliczył. Pan gen. Jaruzelski jest tak chory, że nie może przyjść do sądu, ale na tyle zdrowy, by móc obchodzić hucznie swoje 90 urodziny. … Gdyby państwo było sprawiedliwie społecznie, to oni zostaliby ukarani. ... W innych krajach potrafią do sądu przynieść zbrodniarza na noszach”.
Klaskaliśmy, gdy 2 maja 2017 wybrany prezydent Andrzej Duda mówił: „Dzisiaj dzieci i wnuki zdrajców Rzeczypospolitej, którzy walczyli o utrzymanie sowieckiej dominacji nad Polską, zajmują wiele eksponowanych stanowisk w różnych miejscach. Nigdy nie będą chcieli się zgodzić na to, żeby prawda o wyczynach ich ojców, dziadków i pradziadków zdominowała polską narrację historyczną, będą zawsze przeciwko temu walczyli”.
Szkoda że pragnący zmian, innowacyjny Prezydent pod wpływem nauki w Pałacu zainfekowanym przez WSI trochę zmienił poglądy. Powstaje pytanie czy każda szkoła jest dobra bo jak widać wirus WSI jest niezdrowy.
Wiele osób uważa że szkoły demoralizują, ogłupiają i negatywnie wpływają na inteligencje, zwłaszcza młodych ludzi.
Marek Metrycki, partner w DeloittePolska, mówił niedawno o potrzebie zmiany w systemie kształcenia. Ponad 90% 5-latków ma rzekomo wskaźnik kreatywności na poziomie geniusza, po 5 latach edukacji już tylko 30%, a jako dorośli mają tylko 2%.
Przeprowadzenie stosownych badań na dużej populacji byłoby bardzo użyteczne.
Sex, bójki, narkotyki, strzelaniny, uzbrojeni strażnicy - to obrazek z amerykańskich szkół publicznych sięgających dna.
Dziwnie też jest w najbardziej strzeżonej szkole w Polsce, Szkole Amerykańskiej.
Konstancin, koło Warszawy. 8. 15. Kompleks budynków przy ul. Warszawskiej. Szlaban, uzbrojony strażnik. Wjeżdżają tylko samochody z przepustką. Ciężarówki wyłącznie po sprawdzeniu podwozia. Uczniowie pokazują identyfikatory ze zdjęciem. Takie same mają rodzice. Czy to stan wyjątkowy? Nie, to dzień powszedni.
Wychowani na "europejskich wartościach" w laickich szkołach Republiki Francuskiej, młodzieńcy z Lunel wysyłali do Syrii bojowników dla Państwa Islamskiego. Adil Barki i Jawad Salih skazani pieszczotliwie na 5 lat więzienia, Hamza Mosli i Ali Abdoumi dostali aksamitne 7 lat więzienia. Ale pewnie skrócą im odsiadke do 2 i 3 lat. Jak po nauce więziennej i radykalizacji wyjdą to intensywniej będą dalej ubogacać Francuzów nożami i bombami oraz "laicyzować".
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz