niedziela, 5 maja 2019

Czy będzie kryzys w Chinach 23

Czy będzie kryzys w Chinach 23

Dobrowolny, uczciwy, równoprawny handel może wszystkim jego uczestnikom przynieść wielorakie korzyści. Potrzebna jest pokojowa, uczciwa współpraca wielu państw.
Reformy mądrze otwierające Chiny na świat przyniosły im bezprecedensowy w historii okres wysokiego wzrostu gospodarczego.

Myślą ze globalizacja jest dobrą siłą, Bertelsmann 2018:
China: 77%
Indonesia: 74%
Mexico: 73%
India: 72%
Canada: 55%
Turkey: 49%
UK: 47%
US: 42%
Russia: 41%
France: 41%
Japan: 40%
Germany: 40%

Wskaźnik Produktu Krajowego Brutto ma wiele wad. Postęp jeśli miał miejsce winien być widoczny w wielu konkretnych sprawach. Napisano już jak wielka jest rola czystej wody z wodociągu i kanalizacji z oczyszczalniami ścieków.
W II RP na wsi normą był defekacja „za chałupą”. Premier Felicjan Sławoj Składkowski był inicjatorem akcji poprawy zdrowotności i świadomości higienicznej na wsi. Rozporządzenie Prezydenta RP o prawie budowlanym i zabudowaniu osiedli z 1928 nakazywało budowę zabudowanych ustępów na każdej zabudowanej działce. Stąd drewnianą budkę z deską do siedzenia z otworem nad suchym dołem z fekaliami nazwano Sławojką. Na gwoździu wieszano porwane gazety lub czasopisma zastępujące papier toaletowy.
W miastach bardzo powoli budowano wodociągi i kanalizacje. II RP była okropnie zapóźniona cywilizacyjnie w stosunku do zachodniej Europy.
Całujcie mnie wszyscy w dupę - Julian Tuwim
I ty, co mieszkasz dziś w pałacu,
A srać chodziłeś pod chałupę,
Ty, wypasiony na Ikacu,
Całujcie mnie wszyscy w dupę.

Udział ludzi praktykujących defekacje „pod chmurką”, 2015 World Bank.
Eritrea: 76%
South Sudan: 60%
India: 39%
Nepal: 29%
Ethiopia: 27%
Nigeria: 25%
Indonesia: 12%
Pakistan: 12%
Philippines: 5.7%
Venezuela: 4.9%
Colombia: 3.9%
Vietnam: 3.9%
Sri Lanka: 2.6%
Brazil: 2%
Mexico: 1.7%
China: 1.5%

Z tego punktu widzenia postęp w Chinach jest spektakularny, rzeczywisty i namacalny. Chiny są krajem bardzo zróżnicowanym i na owe 1.5% ( obecnie jest znacznie poniżej 1% ) składają się najbiedniejsze wsie w najbardziej zaniedbanych i peryferyjnych obszarach. Natomiast sytuacja sanitarna w „demokratycznych” Indiach jest tragiczna.
Kilka słów wyjaśnienia o szpiegostwie elektronicznym o które oskarżane są Chiny na zasadzie złodzieja krzyczącego ”łapaj złodzieja”.
National Security Agency (NSA) czyli No Such Agency ( Nie ma Takiej Agencji ) to amerykańska agencja wywiadu elektronicznego. NSA za ostatnie 20 lat na pamięciach masowych zgromadziła absurdalnie wielkie ilości przechwyconych danych z łączy internetowych, telefonicznych i ze światowego nasłuchu radiowego. Nieanalizowane dekadami dane są dziś zupełnie bezużyteczne !
W skali globalnej NSA zatrudnia ponad 100 tysięcy osób a w samej siedzibie w Fort Meade w stanie Maryland zatrudnia około 20 tysięcy osób. Siedziba ma parking na 18 tysięcy samochodów. Super tajna NSA przestała być tajna gdy w 1960 roku dwaj kryptoanalitycy NSA, William H. Martin i Bernon F. Mitchell, zbiegli do Związku Radzieckiego. Na konferencji prasowej opowiedzieli że NSA prowadzi rutynowy nasłuch łączności w ponad 40 państwach ( w tym Polska ) także "sojuszniczych".
NSA dalej utrzymuje rozbudowaną stacje nasłuchową w prowincji Xinjang, na północno-zachodnim krańcu Chin, w pobliżu granicy z dawnym Związkiem Radzieckim. W okresie zimnej wojny stacja wykorzystywana była do monitorowania radzieckich poligonów rakietowych i jądrowych.
Oczywiście wszędzie przechwycone dane są bardzo użyteczne dla rządu, wojska, policji i służb bezpieczeństwa ale pod warunkiem że szybko zostaną odkodowane i użyte !
Sojusznicy” USA od dawna mają pełną świadomość tego jak podle traktują ich USA.
W 2015 roku niemieckie media opublikowały ściśle tajną ( część cyfr zamazano ) listę rządowych niemieckich numerów telefonicznych z Bonn i Berlina, które NSA miała lub ciągle ma na podsłuchu. Wyciekły także omówienia rozmów. Świat dowiedział się przykładowo, że 11 września 2011 roku Angela Merkel mówiła swojej asystentce, że jest sceptyczna co do możliwości wyciągnięcia Grecji z tarapatów i że jej zdaniem grecki dług jest niespłacalny. O podsłuchiwaniu jej prywatnej komórki alarmował wcześniej były analityk NSA Edward Snowden, ukrywający się w Moskwie.
Listę numerów uzyskaną z NSA dziennikarze porównali z książką telefoniczną niemieckiego rządu. Okazało się, że amerykański wywiad miał na celowniku nie tylko numery telefonów ministrów, ale nawet faksów w ich sekretariatach. NSA masowo podsłuchiwała nawet niskich rangą urzędników w ministerstwach.
Amerykanów szczególnie interesowało ministerstwo gospodarki, gdzie na podsłuchu oprócz telefonu ministra trzymano też wiceministrów i najważniejszych urzędników. Na liście jest też numer wydziału gospodarczego w MSZ i jeden z numerów Europejskiego Banku Centralnego we Frankfurcie nad Menem.
Niemieccy dziennikarze o aferze dowiedzieli się dzięki demaskatorskiej Wikileaks, założonej przez Juliana Assange'a platformie internetowej, na której publikowane są wykradzione tajne dokumenty.
Niedawno azyl dla Juliana Assange'a wycofano ( decyzje podjął prezydent Ekwadoru Lenin Moreno ) i został on aresztowany. Niedługo zobaczymy jak wielka jest do niego nienawiść USA.

Wszystkie poważne kraje świata mają wywiad i Chiny też go mają. Ale zagrożeniem dla światowego pokoju i dobrobytu są jednak niestety USA. Najlepszą ilustracją tej tezy jest stan Libii, Iraku i Syrii gdzie hegemon „zmieniał reżimy” i „zaprowadzał demokracje”.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz