Znów fałszywe oskarzenie o morderstwo ?
Pracujący w Polsce Gruzin Mamuka K. z kolegami już wcześniej dokonywał drobnych wykroczeń ale policja nie reagowała za bardzo, to znaczy wcale nie reagowała.
Młoda Polka Paulina Dynkowska została brutalnie zamordowana w mieszkaniu, w którym rzekomo nocowali Gruzini pracujący głównie na budowach w Łodzi i okolicy. Ciało zabitej zostało odnalezione sześć dni po zbrodni, w lasku na obrzeżach miasta gdzie została wywieziona. Zdaniem Policji sprawcą jest Mamuka K. Jakie są dowody nie wiadomo. 39 letni Mamuka K. w Gruzji pracował jako rzeźnik przy rozbieraniu mięsa.
Niekompetenta Polska Policja pozwoliła okrutnemu mordercy zbiec (?) za granicę. Polska wystąpiła o zatrzymanie i ekstradycje. Mamuka K. został zatrzymany 1 listopada ubiegłego roku o 6 rano na jednej z kijowskich ulic przez tamtejszą policję. Niczego się nie spodziewał.
W Polsce za "doskonałą akcje" rozdano awanse, nagrody, premie i medale. Politycy chwalili się filmem z zatrzymania Mamuka na Facebooku i Twitterze. Pełna zachwytu nad "sukcesem" była rządowa telewizja TVP.
Wczoraj ukraiński sąd ostatecznie UCHYLIŁ decyzję o jego ekstradycji do Polski.
Czyżby Mamuka K. był kandydatem na nowego Tomasza Komende i Arkadiusza Kraśko skazanych bez dowodów za morderstwa a niezawisły ukraiński sąd jednak chciał zobaczyć dowody, których nie ma ?
Ukraina jest państwem skorumpowanym ale może mieć ciut bardziej rozsądne sądy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz