Czy
będzie kryzys w Chinach 32
Chińska
Republika Ludowa uznaje 55 mniejszości. Największy problem Chiny
mają z Ujgurami w liczbie około 9 mln mieszkającymi głównie w
Ujgurskim Autonomicznym Regionie Xinjiang. Ujgurowie w przeszłości
skutecznie buntowali się przed narzucaną im władzą zwierzchnią
Chin. Ujgurski Region Autonomiczny Xinjiang w Chińskiej Republice
Ludowej powstał oficjalnie w 1955 roku. Prowincja, w której
45 % stanowi turecki lud Ujgurów (Chińczyków Han jest już ponad
40% ), graniczy od zachodu z Pakistanem, Afganistanem, a od południa
z Kaszmirem. Tradycja islamskiego fundamentalizmu jest bardzo silna w
tej części świata.
Konflikt
między ZSRR a Chinami wzniecony w połowie lat sześćdziesiątych
wzmocnił ponownie poparcie ZSRR dla tamtejszego ruchu
separatystycznego. Wcześniej w latach 20, rząd ZSRR czynnie
wspierał ujgurskich separatystów. Rząd sowiecki w konspiracji
rozdawał mieszkańców kraju paszporty radzieckie, aby ułatwić im
emigrację do Kazachskiej SRR.
Upadek
Związku Radzieckiego i wydzielenie z niego w Azji niezależnych
państw wzmogło żądania Ujgurów o oddzielenie Xinjiangu od Chin.
Separatyści organizowali i organizują zamachy terrorystyczne,
wymierzone w ludność Han. Separatyści są od pewnego czasu
radykalnymi islamistami. Terrorystyczny Islamski Ruch Wschodniego
Turkiestanu współdziałając z Al-Kaidą, talibami i Islamskim
Ruchem Uzbekistanu, dokonał serii zamachów przeciwko władzom
Xinjiangu. W ostatnich latach setki ludzi zginęły w aktach
bezsensownej przemocy. Rzekomo zorganizowano filtracyjno -
prewencyjne obozy, w których władze Chin przetrzymują podejrzanych
o terroryzm przedstawicieli muzułmańskiej mniejszości Ujgurów i
"osób będących pod wpływem ekstremizmu".
W
wydanej przez władze białej księdze pt. „Walka z terroryzmem i
ekstremizmem oraz ochrona praw człowieka w Sinciangu” podano, że
prowadzona przez władze polityka „zachowuje właściwą równowagę
pomiędzy współczuciem a surowością”. Dzięki „deradykalizacji
opartej na prawie” w regionie powstrzymano wzrost i
rozpowszechnianie religijnego ekstremizmu.
"Rozbito
1588 brutalnych i terrorystycznych gangów, aresztowano 12 995
terrorystów, przejęto 2052 urządzenia wybuchowe, ukarano 30 645
osób za 4858 nielegalnych działań religijnych i skonfiskowano 345
229 egzemplarzy nielegalnych materiałów religijnych"
Surowe
kary wymierzono tylko małej części zatrzymanych, takich jak
przywódcy gangów terrorystycznych, tymczasem osoby znajdujące się
pod wpływem ekstremizmu otrzymują edukację i szkolenia, aby
zrozumiały swoje błędy.
Gubernator
Sinciangu zaprzeczył, że w regionie funkcjonują obozy reedukacji i
obozy koncentracyjne. Oświadczył, że władze prowadzą tam „centra
szkolenia zawodowego”, które porównał do „szkół z
internatem” i zapewnił, że prawa osobiste ich „uczniów” są
w pełni przestrzegane, w tym mogą oni regularnie wracać do domów.
Władze
zakazują postu w czasie Ramadanu. Właściciele restauracji zostali
zmuszeni do otwarcia swoich lokali. Władze zakazały kobietom w
burkach, nikabach i hidżabach oraz mężczyznom z długimi brodami
korzystania z komunikacji miejskiej. Władze kontrolują agenturą
naukę Koranu w języku arabskim. Nauka języka ujgurskiego nie jest
powszechna w Xinjiangu.
Zamknięto
miejsca kultu w Orda Padishahim, Khuji i Ujma Mazar. Zakazano
publiczne prowadzenie modlitwy. Napływowi Chińczycy uważają
Ujgurów za leni, nieuków i niebezpiecznych fanatyków religijnych.
W
ostatnich latach podjęto w zapóźnionym regionie szereg dużych
inwestycji. Powstają drogi oraz miasta w szczerym polu zasiedlane
przez ludność napływową.
Terroryzm
islamski stanowi poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa globalnego.
Trudno jest na podstawie niepełnych i sprzecznych informacji ocenić
czy środki stosowane przez władze Chin wobec Ujgurów są
proporcjonalne do zagrożenia i właściwe. Sprawa jest
skomplikowana.
Terroryzm
skutkuje nasileniem podziałów i zaostrzeniem konfliktów między
grupami. Zwalczanie terroryzmu wzmacnia motywacje radykalistów,
napędzaną nienawistną wrogością do społeczeństwa.
Rozwija
się wojna handlowa USA-Chiny. W 2018 roku wartość chińskiego
eksportu towarów do USA osiągnęła 538 miliardów dolarów,
podczas gdy amerykańskiego eksportu do Chin ledwie 120 miliardów.
Prezydent Trump stwierdził:
"Możemy
zawrzeć porozumienie z Chinami jutro, zanim ich firmy nie zaczną
się przenosić, by nie stracić interesów w USA, ale ostatni raz
kiedy byliśmy blisko, oni chcieli renegocjować umowę. Nie ma mowy!
Jesteśmy w znacznie lepszej pozycji teraz niż w przypadku
jakiejkolwiek umowy, którą mogliśmy mieć. Będziemy zbierać
miliardy dolarów i przenosić z powrotem miejsca pracy do USA, gdzie
jest ich miejsce... Kiedy nadejdzie właściwy czas, zawrzemy umowę
z Chinami. Mój szacunek i przyjaźń z prezydentem Xi są
nieograniczone, ale jak mówiłem mu już wiele razy, to musi być
wspaniała umowa dla Stanów Zjednoczonych albo to nie ma żadnego
sensu. Musimy mieć możliwość nadrobienia tego ogromnego dystansu,
który straciliśmy do Chin ... To nastąpi znacznie szybciej niż
ludzie myślą!"
Chiny
bezprawne amerykańskie cła oprotestowały w WTO. Światowa
Organizacja Handlu (WTO) rozpoczęła dochodzenie w sprawie wojny
celnej wypowiedzianej przez USA. Prezydent Trump straszy wycofaniem
Ameryki z WTO. Trump wielokrotnie źle wyrażał się o WTO. Ryzyko
rozszerzenia wojny handlowej jest uznawane za jeden z najważniejszych
czynników, mogących spowolnić tempo wzrostu światowej gospodarki
i zaszkodzić Chinom
Chiny
wyrażając zgodę na wpuszczenie zagranicznych koncernów na wielki
rynek chiński wymuszały na zachodnich inwestorach transfer
najnowszych technologii. W wielu branżach zagraniczny inwestor musi
mieć chińskiego wspólnika. Technologia pozyskana przez jedną
firmę była szybko przekazywana innym chińskim firmom. To jest
jeden z mechanizmów szybkiego doganiania światowej czołówki
technologicznej przez chińskie firmy. Prezydent Trump uważa
wymuszanie transferu najnowszej technologii za głęboko nieuczciwe.
Czy
zdaniem prezydenta Trumpa Chiny powinny oddać swój rynek zbytu
firmom z innych krajów za darmo tak jak zrobili to polscy Irokezi
?
USA
od 1974 roku mają ciągle rosnący deficyt ( w ubiegłym roku 808
mld dolarów ) w handlu zagranicznym. Chiny i Unia Europejska mają
nadwyżkę w handlu z USA. Papiery skarbowe rządu federalnego USA są
uważane w świecie za bezpieczne i banki centralne na świecie
lokują w nie swoje rezerwy. Stany Zjednoczone eksportują dolary i
importują towary. Dolar dobrze trzyma się w roli waluty światowych
rezerw i przepowiednie o osłabieniu jego roli się nie sprawdzają.
Prezydent
Trump wielokrotnie krytykował też UE za jej politykę handlową,
którą określił mianem „bardzo niesprawiedliwej” dla USA.
Ameryka wszczynając konflikt z Europa może stracić sojusznika. Dla
wielu europejskich koncernów rynek Chin jest znacznie ważniejszy
niż amerykański.
Warto
przypomnieć że zastosowanie środków protekcjonistycznych a w tym
ceł gwałtownie nasiliło przebieg Wielkiego Kryzysu. W wojnach
handlowych na dłuższą metę nie ma wygranych. Strona uzyskująca
początkowo korzyści może później słono za to zapłacić.
Głównym
zadaniem Światowej Organizacji Handlu jest liberalizacja
międzynarodowego handlu dobrami i usługami, prowadzenie polityki
inwestycyjnej wspierającej handel, rozstrzyganie sporów dotyczących
wymiany handlowej, przestrzegania praw własności intelektualnej.
Skutkiem
umów negocjowanych w WTO od lat cła maleją. WTO ucywilizował
sposób procedowania i rozwiązywania sporów.
Prezydent
Donald Trump jest niekonwencjonalny. Jest nieprzewidywalny w
poglądach i w podejmowanych decyzjach. Wygłasza sprzeczne
deklaracje.
Zmarły
prof. Zbigniew Brzeziński powiedział:
„Mamy
do czynienia z bardzo dziwnym prezydentem, który właściwie nie
jest strategiem i sprawy międzynarodowe go nie interesują. Ameryka
reaguje ad hoc na wydarzenia w świecie i oczywiście na inicjatywy
osobiste prezydenta, który wypowiada się w sposób
nieodpowiedzialny, niezbyt poważny i w sprawach bardzo błahych”.
Donald
Trump jest pierwszym w historii Stanów Zjednoczonych prezydentem,
który rutynowo komunikuje się ze społeczeństwem za pomocą
Twittera
Decyzje
i styl sprawowania przez Donalda Trumpa prezydentury sprawiają że
jego oceny w społeczeństwie amerykańskim spadają. Tak niskich
notowań nie miał żaden z prezydentów amerykańskich w ostatnim
stuleciu.
Na
razie brak jest danych wskazujących na to że zastosowanie przez USA
ceł powoduje powrót wytwórczości do Ameryki. Oczekiwany powrót
fabryk nie jest wcale taką prostą sprawą. Nawet jeśli fabryki
wrócą to będą zmechanizowane i zautomatyzowane a pracy w nich
będzie niewiele, zwłaszcza dla osób o niskich kwalifikacjach.
System
gospodarczo – społeczny winien zapewnić populacji jak najlepsze
warunki bytowania bez szkodliwego nadmiaru stresu. Stres odbiera
przyjemność z życia i skraca życie oraz pogarsza stan zdrowia.
Silny przewlekły stres obniża naszą odporność, co skutkuje
zwiększoną podatność na infekcje. Nasila przebieg wielu chorób
lub wywołuje ich nawrót. Jeśli hormony stresu (kortyzol,
adrenalina, noradrenalina) oddziałują na organizm przez zbyt długi
czas, to rozregulowują nasz układ hormonalny i odpornościowy.
Przewlekły stres niszczy też komórki mózgowe, przyczyniając się
do zaniku neuronów w hipokampie, co powoduje m.in. osłabienie
pamięci.
Doświadczyli
stresu poprzedniego dnia. Za Gallup:
Greece:
59%
US:
55%
Iran:
55%
Turkey:
52%
Canada:
49%
Italy:
48%
Egypt:
44%
Brazil:
41%
China:
40%
South
Africa: 37%
Saudi:
36%
France:
35%
Germany:
35%
Australia:
35%
UK:
35%
Nigeria:
34%
Malaysia:
24%
India:
22%
Indonesia:
13%
Życie
w staczającej się Grecji nie jest przyjemne. Poziom stresu w USA
jest dużo wyższy niż w Niemczech oferujących podobny standard
życia.
Chińczycy
są względnie wyluzowani jak na szybko modernizujący się kraj
o dużych nierównościach dochodowych i majątkowych. Im mniej
stresów i frustracji tym mniejsza skłonność do agresji, wybuchów,
protestów i buntów. Mimo iż rząd Chin jest autorytarny to w
codziennej prozie życia Chińczyk nie odczuwa opresji.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz