sobota, 18 maja 2019

Czy będzie kryzys w Chinach 35

Czy będzie kryzys w Chinach 35

Z badań przeprowadzonych w 2018 roku przez PriceWaterhouseCoopers wynika że 44% Niemców nie potrafi odróżnić prawdziwej wiadomości of fake newsa. Na ludzkiej niewiedzy i dezorientacji żeruje propaganda i oszuści.
W sytuacji gdy oszuści - politycy następnego dnia po wyborach śmieją się ze swoich nabranych na obiecanki - cacanki wyborców i jawnie o tym mówią, demokracja traci sens.
Chiny mają racje blokując zachodnie media u siebie.
W światowym obiegu funkcjonuje masa stereotypów, kłamstw i bredni w każdej dziedzinie. Przykład.
Jerzy Kosiński "napisał" wydaną w 1965 roku znaną w świecie książkę "Malowany ptak". Zdobył sławę i pieniądze. Książka jest stekiem kalumnii, oszczerstw, bzdur i kłamstw. Plagiator oskarżył ludzi, którzy uratowali mu życie. Za Wikipedią:
"Według Eliota Weinbergera, współczesnego amerykańskiego pisarza, eseisty, redaktora i tłumacza, Kosiński nie jest autorem książki. W swojej kolekcji Karmic Traces stwierdza, że w czasie powstawania powieści znajomość angielskiego była u Kosińskiego niewielka. M.A. Orthofer odniósł się do stwierdzenia Weinbergera mówiąc: „Kosiński był pod wieloma względami oszustem – prawdopodobnie niemal tak autentycznym, jak Weinberger mógłby sobie tego życzyć (jedną z cech najlepszych oszustów jest to tlące się przypuszczenie, że, być może, stoi za nimi jakaś autentyczność – tak jak w przypadku Kosińskiego). Był znany ze swojego zamiłowania do udawania kogoś, kim nie był (tak jak robi to wielu bohaterów jego książek), od czasu do czasu publikował pod pseudonimem i, najwyraźniej, popełniał plagiaty i fałszował na prawo i lewo.
W czerwcu 1982 r. Village Voice w swoim artykule oskarżyło Kosińskiego o popełnienie plagiatu, twierdząc, że wiele jego prac pochodzi ze źródeł polskich, nieznanych angielskim czytelnikom (np. Wystarczy być bardzo przypomina Karierę Nikodema Dyzmy, polski bestseller z 1932 r. autorstwa Tadeusza Dołęgi-Mostowicza). Autor tekstu utrzymuje również, że Malowany ptak został w rzeczywistości napisany przez autorów-widma, uzasadniając to wyraźnymi różnicami stylu pomiędzy jego powieściami. George Reavey, nowojorski poeta, wydawca i tłumacz, który według Jamesa Sloana, amerykańskiego biografa Kosińskiego, był rozgoryczony brakiem własnego sukcesu literackiego, twierdził, że to on napisał Malowanego ptaka. Jego pretensje zostały zignorowane przez prasę.
Artykuł Village Voice przedstawia inny obraz życia Kosińskiego podczas Holocaustu – wersję, która została później poparta przez Joannę Siedlecką, polską autorkę biografii Kosińskiego oraz Sloana. Tekst ujawnił, że uważany przez krytyków za powieść częściowo autobiograficzną Malowany ptak, był w rzeczywistości fikcją. Artykuł utrzymywał, że Kosiński nie tułał się po polskiej wsi, lecz spędził lata wojenne ukrywając się u polskiej katolickiej rodziny i nigdy nie był szczególnie maltretowany. "

Najdroższym elementem samochodu elektrycznego jest akumulator. Chiny produkują 69% pojemności energetycznej wszystkich akumulatorów do samochodów elektrycznych na świecie. Firmy z USA produkują kolejne 15% pojemności w czym spory udział ma nowa Gigafabryka Tesli w Nevadzie a Europa produkuje zaledwie 4%. Chiny kontrolują cały łańcuch wartości komponentów samochodu elektrycznego włącznie z dostawami deficytowego kobaltu dla akumulatorów. Decyzje inwestycyjne Chin w tym obszarze okazały się strzałem w dziesiątkę. Zainteresowanie Chin samochodem elektrycznym jest zrozumiałe – muszą importować ropę naftową a USA mogą swoją flotą zablokować transportowe szlaki morskie.

Poważne błędy w decyzjach politycznych i alokacyjnych mogą obniżyć tempo wzrostu gospodarczego a nawet wywołać natychmiast lub po latach kryzys. Na razie oprócz demograficznych konsekwencji polityki jednego dziecka nie widać ciężkich błędów rządu Chin. Brak pracowników da się zastąpić mechanizacją i automatyzacją a w szczególności robotyzacją. 
Jasne jest że wpuszczenie na chiński rynek finansowy banków zagranicznych ( tak zwana liberalizacja i deregulacja rynku ) będzie oznaczało koniec chińskiego prosperity a może nawet kryzys. Toteż Chiny nie wpuszczają obcych banków. Polscy Irokezy sprzedali swoje banki za czapkę gruszek i teraz są drenowani przez Zachód ale rząd Chin jest jednak rozsądny.

Rząd "charyzmatycznego" premiera Buzka ( Tajny Współpracownik Docent i TW Karol Służby Bezpieczeństwa PRL ) kierowany z tylnego siedzenia przez "pięknego Maniusia" zaserwował Polsce cztery dywersyjne reformy: administracyjna, ochrony zdrowia, prywatyzacji emerytur i oświatową.
Reforma administracyjna o czym mówiono od początku służyła stworzenia wysokopłatnych synekur dla partii do obsadzenia.
Stworzeniu wysoko płatanych synekuralnych stanowisk kierowniczych oraz docelowa lewa prywatyzacja szpitali stanowiły cel reformy zdrowia.
Odwrócona już częściowo prywatyzacja emerytur kosztowała Nas 30-40 mld złotych ! Reforma ta nałożyła na Polaków prywatny podatek płacony głównie zachodnim bankom. Ale premier - bankster Morawiecki optuje za następną prywatyzacją emerytur.
Reformę edukacyjna częściowo odwrócono likwidując patologiczne gimnazja ale zniszczenia są ogromne. Teraz media podniosły wrzask że brakuje pielęgniarek. W starym systemie pielęgniarki kończyły 5 letnie liceum medyczne. W nowym systemie stworzonym przez przygłupa - ministra prof. Handtkego pielęgniarki muszą skończyć studia co przy marnych zarobkach ogromną część chętnych odstraszyło. Efekt dywersji Handtkego doskonale widać na poniższym wykresie.
Oczywiście pielęgniarek będzie coraz bardziej brakować jako że te dorabiające na emeryturze będą się wykruszać. „Sprytną” taktykę stosują dyrektorzy szpitali i przychodni. Na miejsce odchodzącej pielęgniarki nie zatrudniają nowej bowiem żądane są „wysokie” wynagrodzenia co dałoby już pracującym prawo do zadania podwyżki. Ale w końcu szpital bez lekarzy i pielęgniarek trzeba zamknąć.
Nierząd Buzka powinien być w całości powieszony zwłaszcza za aferalne giga prywatyzacje.
Handtke pytany o rolę gimnazjum powiedział: trochę poczytać, popisać i porachować. Rząd Buzka jest świetną ilustracją tezy Lenina że państwem może rządzić kucharka i tego że profesor z nadania SB-PZPR może być patentowanym idiotą.
Dywersyjne reformy Buzka dały natychmiastowy kryzys i potężną dziurę w budżecie. Rząd AWS-Unia Wolności przejął kwitnącą gospodarkę ze zdrowym wzrostem sięgającym 7% a oddał ją w stanie agonalnym w rozwijającej się recesji. Rozpoczęło się niewinnie od „schładzania gospodarki” przez doktora Mengele polskiej gospodarki i społeczeństwa Balcerowicza.

Chciwość potrafi ludziom odebrać rozum.
Tylko ten kto nic nie robi nie popełnia błędów. Założony przez Wiliama Boeinga potężny koncern był numerem jeden wśród producentów samolotów cywilnych ale też różnego najlepszego w świecie sprzętu wojskowego. Boeing to firma z misją. Boeing to konstruktor lotniczy oraz pilot i przemysłowiec. Numerem dwa był McDonnel Douglas lub Lockhead a od lat osiemdziesiątych Airbus. Boeing ustrzegł się wielu błędów. Zrezygnował z samolotu naddźwiękowego i kolosów jak Airbus 380. W innowacyjnej firmie jak Boeing najważniejszy jest dział Badań i Rozwoju - D&R. Boeing miał potężny, sprawny i dobrze zarządzany dział D&R, który dekadami dawał mu przewagę nad konkurencją. Ale zarząd koncernu doszedł do wniosku że badania i konstruowanie prototypów za dużo kosztuje. Budżet konstruowanego Dreamlinera -787 tradycyjnie oszacowano na 6 mld dolarów biorąc pod uwagę wcześniejsze doświadczenia z rosnącymi kosztami. Nie ma powodów aby uważać ze budżet ten zostałby przekroczony a projekt doznałby potężnego poślizgu. Postanowiono zlikwidować częściowo własne biura badawczo - konstrukcyjne i prace „taniej” outsourcować. Część projektu zrobiono w Indiach ! W trakcie weryfikacji okazało się że wykonane prace w Indiach nadają się tylko do kosza. Podjęto spóźnione prace w USA, ale częściowo w systemie outsourcingu. Projekt miał koszmarne opóźnienia i pochłonął już ponad 17 mld dolarów. Wykonano tylko część planowanej sprzedaży. Samolot jest niedopracowany i niebezpieczny. Samoloty od rozpoczęcia lotów komercyjnych cierpiały na poważne usterki techniczne.
Z uwagi na problemy z 787 nisze miała połowicznie przejąć maszyna 737 MAX z liczącej dekady bardzo popularnej linii 737. Skutkiem niedawnych dwóch katastrof z nowymi wadliwymi maszynami 737 MAX na całym świecie uziemiono je i w końcu uziemiono jej też w USA. Media opisały jak Federal Aviation Agency, która w USA certyfikuje nowe samoloty pod względem bezpieczeństwa dawała Boeingowi od lat certyfikaty na słowo honoru. Po wielkiej kompromitacji Boeinga od dwóch lat światowym numerem jeden staje się Airbus !
Dużym nabywcą samolotów Boeinga są Chiny ale prezydent Trump rozpoczął z nimi wysokimi cłami wojnę handlową. Firmy chińskie wyraźnie przyspieszyły prace nad konkurencyjnym do modeli Boeinga samolotem COMAC C919. Jest to konstrukcja bardzo zbliżona do udanego Airbusa A320. Linia samolotów będzie oczywiście rozbudowywana. CFM International ( spółka 50/50 amerykańskiej firmy General Electric i francuskiej Snecma ) jest dostawcą nowoczesnych silników. Avionika i krytyczne dla bezpieczeństwa systemy są zachodnie i japońskie. Chińskie firmy intensywnie pracują nad własnym silnikiem bowiem rząd sypnął pieniędzmi na badania i prototypy. Nowoczesny, niezawodny i oszczędny silnik lotniczy był i jest bardzo trudny technologicznie i opanowanie jego produkcji w Chinach byłoby wielkim sukcesem. Dostawy seryjnych samolotów rozpoczną się w 2020 roku. Portfel zamówień, opcji i listów intencyjnych ma ponad 800 samolotów a więc dużo.
Po kompromitacjach Boeinga z bezpieczeństwem samolotów będzie on miał problemy ze sprzedażą w Europie i w świecie. Po obłożeniu samolotów Boeinga retorsyjnym cłem ich sprzedaż w Chinach stanie się niemożliwa na co tylko czeka Airbus i COMAC.
A zaczęło się niewinnie od tego ze Boeing nie chciał płacić drogim amerykańskim inżynierom i naukowcom. Jak wiadomo nieszczęścia chodzą parami a nawet stadami i przyciągają się nawzajem.
Decyzja zarządu Boeinga była dziwna i nieracjonalna. W końcu USA mają najlepsze uczelnie w wyższe w świecie i ponoć najbardziej innowacyjne firmy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz