piątek, 9 sierpnia 2019

Czy będzie kryzys w Chinach 104

Czy będzie kryzys w Chinach 104

Gdyby Polska była suwerennym państwem to powinna oskarżyć bydlaków z banku wampira Goldman Sachs o to co robili ze złotówką w latach 2008-2009 przysparzając Nam gigantycznych strat, oczywiście w korupcyjnej spółce z Polakami. Powinna zażądać kilkudziesięciu miliardów odszkodowania. Słuszna jest w Chinach kara śmierci za wielką korupcje.
"Malezja wytoczyła [9.08.2019] postępowanie karne przeciwko 17 obecnym i byłym dyrektorom w spółkach zależnych Goldman Sachs Group Inc (GS.N) w wielomiliardowym dochodzeniu w sprawie korupcji w państwowym funduszu 1MDB, powiedział w piątek prokurator generalny."
https://www.reuters.com/article/us-malaysia-politics-1mdb-goldman/malaysia-files-charges-against-17-current-former-directors-of-goldman-sachs-units-idUSKCN1UZ0DI
"KUALA LUMPUR (Reuters) - Malaysia has filed criminal charges against 17 current and former directors at subsidiaries of Goldman Sachs Group Inc (GS.N) in a multi-billion-dollar corruption investigation at state fund 1MDB, the attorney general said on Friday. "

W grudniu 2018 Malezja pozwała wampira Goldman Sachs o 7.5 mld dolarów odszkodowania. W 2009 roku Malezja postanowiła stworzyć specjalny fundusz narodowy 1MDB, dla wzmocnienia rozwoju gospodarczego kraju. Były premier Malezji Nadżib Razak za łapówki wybrał Goldman Sachs do obsługi finansowej funduszu - przekrętu. W latach 2012-2013 GS trzykrotnie wyemitował obligacje na rzecz funduszu. Zebrano sześć i pół miliarda dolarów, za co Goldman Sachs zgarnął sobie oficjalnie 600 milionów zapłaty. Ale trzy miliardy funduszu, którym opiekował się bank, po prostu wyparowały, a duża część reszty poszła na wynagrodzenia dla azjatyckich i nowojorskich dyrektorów GS i kolejne łapówki dla niektórych członków rządu Razaka. Grabież zaczęła wypływać już w 2017 roku, co przyczyniło się do przegrania wyborów przez Razaka. Nowy premier Mahathira Mohamada otwarcie krytykuje nie tylko złodziejski bank i korupcję byłego rządu, ale też Izrael i Żydów w ogóle, przez co jest uznawany na Zachodzie za antysemitę. Sprawa Goldman Sachs w Malezji nabrała wymiaru międzynarodowego pod koniec zeszłego roku. "Boski" Lloyd Blankfein twierdzi że GS nie odpowiada za rozmiar afery, lecz „grupa jego byłych pracowników”, których surowo potępia.

USA już pomogły Malezji w „rozwoju”. Zresztą po raz kolejny.
Władze Malezji powinny uważać bo Imperium Dobra może ogłosić ich terrorystami oraz wstrętnymi antysemitami i humanitarnie zbombardować i zaprowadzić tam „demokracje” w miejsce „rezimu” Co oni sobie wyobrażają ? Boskich Bankierów chcą do więzienia albo na sznur ?

Oczywiście Polacy mają spokojnie przejść do porządku dziennego na faktem że w związku z działalnością cymesu pod szyldem Otwartych Funduszach Emerytalnych stracili ponad 30 mld złotych ponieważ ich stworzenia i drenażu Polaków chciał hegemon, „nasz najważniejszy sojusznik” Oficjalnie w celu wzmocnienia „rozwoju” i ulepszenia systemu emerytalnego.

Propagandowe tuby Imperium Wolności grzmią że Chiny nie są krajem demokratycznym !
W USA oligarchia dysponująca ogromną siłą ekonomiczną ma realne władztwo nad państwem. Korupcja i liczne powiązania z strukturami państwowymi paraliżują kontrolę demokratyczną i możliwość zmian a wybory odbywają się w atmosferze podejrzeń o fałszerstwo i manipulacje. Wiele tygodni "przeliczano" głosy z wyborów prezydenckich w 2000 roku. Oburzeni Demokraci i media zakwestionowały uczciwość wyborów. Sprawa oparła się o Sąd Najwyższy, a ten nakazał ponownie przeliczenie głosów na Florydzie gdzie gubernatorem był młodszy brat kandydata John Ellis „Jeb” Bush, który zadbał o „właściwy” ( karty do głosowania wprowadzały w błąd a maszyny do głosowania się „psuły” ) przebieg głosowania.
Przebiegało ono w atmosferze skandalu i znów obserwatorzy je kwestionowali. Ostatecznie kandydat Partii Republikańskiej pokonał na Florydzie Ala Gore'a 573 głosami, a Sąd Najwyższy ogłosił go prezydentem. Choć w skali kraju na George Busha zagłosowało o 543 tysięcy mniej Amerykanów niż na kandydata demokratów.
Po raz pierwszy od 1888 roku prezydentem USA został polityk, który przegrał wybory powszechne, lecz zdobył większość w Kolegium Elektorów.
Prezydent George Bush miał poważne „deficyt intelektualne”: „ryby i ludzie mogą żyć w pokoju”

Józef Stalin zdawał sobie sprawę z hipokryzji i obsesji zachodu na punkcie rytuału wyborów i polecił wybory w Polsce w 1947 roku sfałszować. Z badań IPN wynika że w PRL sfałszowano wszystkie wybory. Wszystko wskazuje na to że wybory fałszowano też w III RP czyli w PRL bis.

"Gdyby wybory miały coś zmienić, to dawno zostałyby zakazane" - twierdziła anarchistka Emmy Goldman. Jak częsty jest proceder fałszowania wyborów badała dr Anke Hoffler z Uniwersytetu Oxford. Z raportu, jaki sporządziła za lata 1975-2011 wynika, iż w 169 przebadanych krajach sfałszowanych zostało mniej lub bardziej 47% głosowań. W krajach Zachodu 90 % wyborów spełniało kryteria wolnych, a głosy liczono uczciwie. W tym samym czasie w Afryce i na Bliski Wschodzie 94 % głosowań zostało na przeróżne sposoby sfałszowanych.

W 1920 roku w Europie 24 państwa były rządzone demokratycznie ale już w 1931 roku zostało ich już tylko 11. Wielki Kryzys szybko doprowadził do przejęcia władzy przez populistów i doprowadził do radykalizacji władzy. Nonsensowna polityka mocnej waluty i trzymania się wymienialności na złoto, bezrobocie, narastająca bieda i niepewność jutra... otworzyły drogę upadkowi demokracji. Partia Adolfa Hitlera demokratycznie doszła do władzy bo tak chcieli zdesperowani wyborcy rzuceni na kolana. Szybko z upokorzonego motłochu stali się „nadludźmi” Starczyło i na masło i na armaty. Czy może kogoś dziwić że Niemcy byli najlepszymi żołnierzami świata ? Von dem Bach po stłumieniu Powstania Warszawskiego w meldunku do Himmlera 5.10.1944 roku podał straty własne: Polegli: 73 oficerów, 1453 podoficerów i szeregowych. Łącznie 1526 (+44 obcokrajowców).
Na jednego zabitego Niemca przypadło ponad 120 zabitych Polaków. Do tego wygnanie z miasta mieszkańców i jego zagłada.

Teraz od 30 lat trwa neoliberalna „powtórka z rozrywki” Chciwość i pycha neoliberałów nie miały granic - powstał solidny fundament korupcji, niepewności, biedy, strachu i braku bezpieczeństwa ekonomicznego. Z atrapy państwa z dykty wyrzucono 2-3 mln młodych ludzi na tułaczkę za chlebem za granice co w czasach pokojowych jest czymś niespotykanym. Do tego jeszcze obietnica – groźba emerytury na poziomie 25% wynagrodzenia z perspektywą żebractwa i grzebania po śmietnikach. Wszystko to w imię Królowej Korupcji, prywatnych zysków i władzy nad pogardzanym plebsem.

Najnowszy raport National Bureau of Economic Research "China's Overseas Lending" usiłuje analizować trudną i niejasną sprawę ogromnych pożyczek udzielanych przez Chiny. Okazuje się że Chiny są jednym z największych wierzycieli świata jeśli nie największym.
https://www.nber.org/papers/w26050
Tłumaczenie: "W porównaniu z dominacją Chin w handlu światowym ich rosnąca rola w światowych finansach jest słabo udokumentowana i zrozumiana. W ciągu ostatnich dziesięcioleci Chiny eksportowały rekordowe kwoty kapitału do reszty świata. Wiele z tych przepływów finansowych nie jest zgłaszanych MFW, BIS ani Bankowi Światowemu. „Ukryte długi” wobec Chin są szczególnie znaczące dla około trzech tuzinów krajów rozwijających się i zniekształcają ocenę ryzyka zarówno w zakresie nadzoru polityki, jak i rynkowej wyceny długu państwowego... Uważamy, że około połowa chińskich pożyczek zagranicznych dla krajów rozwijających się jest „ukryta”"

Chiny wyciągnęły prawie wszystkich swoich obywateli z nędzy !
Neoliberałowie broniąc się przed ciężkimi zarzutami twierdzą że przecież tyle ludzi w świecie wyszło z nędzy w ostatnich dekadach. Ci obrzydliwi kłamcy „zapominają” że wyszli z nędzy Chińczycy i kraje z nimi współpracujące. I nikt inny !

Kodeksy Karne na całym świecie „karzą” czyny antyspołeczne. Neoliberalizm jest antyspołeczny w każdym swoim detalu. Czy per analogia do banków TBTF „Zbyt Dużych Aby Upaść” miliarderów co nagrabili drogą korupcji i oszustw nie można wtrącić do więzienia bo nie podoba się to hegemonowi ?

Klasyczna fizyczna wojna związana z zajmowaniem terytorium wroga i narzuceniem mu przemocą swojej woli w przypadku wielkich graczy staje się przeszłością. W siłach konwencjonalnych Rosja jest dużo słabsza od sił NATO ale skutecznie zablokuje dostęp do Bałtyku. Niemniej przy silnym zagrażającym konwencjonalnym ataku Rosja na pewno odpowie atakiem nuklearnym. Stąd możliwości militarnych pogrywek hegemona z Putinem są ograniczone.
USA chcą osiągnąć cele wojny przy pomocy ataku na ekonomie „wrogich” Chin. Cła, sankcje, przerywanie łańcuchów dostaw. Atak ekonomiczny na Chiny na pewno im zaszkodzi. Chiny ze swoim potężnym potencjałem rynkowym nie są jednak łatwym celem do ataku a kto myśli że Chinami rządzą głupcy bardzo się myli.
Pomysł strącenia hegemona z tronu wydaje się podobać Niemcom i Rosji. Toteż Rosja i Niemcy są uważani przez Imperium Dobra za wrogów. Przemysł Niemiec już ma kłopoty.
Władze Rosji pewnie podsłuchują i czytają korespondencje „opozycji” opłacanej przez hegemona który chce tam zainstalować kolejnego „Jelcyna”.
Policja w Moskwie zatrzymała ponad tysiąc osób w czasie sobotniej "pokojowej" demonstracji poparcia dla kandydatów opozycji w wyborach. Władze nie udzieliły zezwolenia na demonstracje i przed akcją policji nawoływały do rozejścia się.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz