czwartek, 22 sierpnia 2019

Czy będzie kryzys w Chinach 123

Czy będzie kryzys w Chinach 123

  Zgodnie z doktryną Deng Xiaopinga „Ukryj swoje siły, nie spiesz się” Chiny absolutnie nie powinny się afiszować swoją siłą gospodarczą i militarną. Powinny robić wszystko aby się szybko rozwijać a w polityce międzynarodowej nie powinny być agresywne i ostrożnie powinny dawkować swoją asertywność. Zdaniem Denga Chiny swoim potencjałem nie powinny zwracać uwagi Ameryki i jej niepokoić. Chiny były i są niesamodzielne technologiczne i podatne na blokadę technologiczną zachodu w tej mierze.
Wydaje się że Chiny ufne w swoje siły nieostrożnie i przedwcześnie zrezygnowały z doktryny Denga. W obecnej sytuacji powrót do doktryny w części „Ukryj swoje siły, nie spiesz się” jest już niemożliwy.
W 2012 roku prezydent USA Barack Obama uznał ze nie wolno dłużej nie zauważać szybko rosnącej potęgi Chin. Zainicjował w polityce zagranicznej „zwrot ku Azji” (Asia Pivot) wymierzony prosto w chińskie interesy. Polityka amerykańska była jednak niekonsekwentna. Obecna wojna handlowa jest kolejnym krokiem w wojnie z szybkim rozwojem Chin.
Elita rządząca Chinami jest bardzo zaniepokojona wojną handlową prowadzoną przez USA. Elita uważa że ma mandat do rządzenia i w ramach tego może adekwatnie stosować wszelkie środki do utrzymania w państwie spokoju i kontrolowania niebezpiecznych sił odśrodkowych. W sytuacji grożącej kryzysem możliwe stało się nawet prowadzenie autentycznej kampanii antykorupcyjnej. Z drugiej strony, tak jak każda prawdziwa elita, czuje się ona odpowiedzialna za rozwój gospodarczy i dobrobyt społeczeństwa a tym samym oczywiście swój dobrobyt.
Receptą na uzależnienie technologiczne od zachodu ma być podwojenie nakładów na własne badania i rozwój ( D&R ) przy pilnowaniu efektywnego i uczciwego wykorzystania wielkich środków oraz kupowanie zachodnich firm dysponujących wysoką technologią. Oficjalnie nic nie mówi się o kradzieży informacji i technologii ale przecież każde współczesne państwo stara się pozyskiwać kluczowe informacje wszelkimi sposobami i nierozsądne byłoby zakładanie że Chiny są wyjątkiem.

Chęć utrzymywania przy życiu zachodnich ogromne zadłużonych i nierentownych firm Zoombie, niezdolnych do spłaty swojego zadłużenia, doprowadziła do obecnej sytuacji gdy circa 30% obligacji (wartościowo) jest na ujemną stopę procentową. Udział ten od roku znów rośnie co świadczy o powadze choroby zachodniej ekonomii. Zadłużone po uszy są też państwa i przywrócenie normalnych, dodatnich stop procentowych spowodowałoby kaskadę bankructw.
Poziom długu od kryzysowego 2011 w w żadnym kraju PIGS nie spadł.
Niemcy planują sprzedaż 30 letnich bondów z 0% kuponem !
Sytuacja ujemnych stóp procentowych prowadzi do kaskady patologi. Banki tracą kapitał własny i są coraz słabsze i podatne na impulsy kryzysowe. Z powodu inflacji środki na depozytach bankowych tracą na wartości i „oszczędzanie” nie ma żadnego sensu ponieważ prowadzi do stopniowej utraty środków. Topnieją oszczędności emerytalne gromadzone w funduszach jako że regulacje wymagają aby znaczna cześć środków była bezpiecznie lokowana czyli w obligacje wiarygodnych państw. Jeden z duńskich banków oferuje kredyt hipoteczny na ujemny procent. Rozdawanie domów byłoby cennym uzupełnieniem idei Uniwersalnego Dochodu Podstawowego UBI.

Światowe chińskie koncerny radzą sobie coraz lepiej i chyba to budzi szczególny niepokój USA. Oczywiście instytucje chińskiego państwa pomagały we wzroście koncernów.
Od zawsze wiadomym jest ze rozwój gospodarczy i modernizacje technologiczną całej gospodarki ciągną do przodu koncerny. Tylko one mają wystarczające przychody i środki oraz stabilną sytuacje aby prowadzić poważne prace D&R trwające czasem dekadami.
Pod koniec lat osiemdziesiątych nie brakowało głosów że Japonia zostanie największą gospodarką świata. Japońskie koncerny były wtedy w czołówce zestawień najmocniejszych koncernów świata. Mimo blisko 30 lat bardzo wolnego rozwoju lub stagnacji koncerny japońskie nadal są potężne i stoją na wyżynach technologii.

Przychody największych koncernów Japonii ($ mld)
1. Toyota: 254
2. Honda: 129
3. Japan Post: 122
4. Nissan: 108
5. Nippon: 105
6. Hitachi: 84
7. Softbank: 82
8. AEON: 75
9. Sony: 70
10. Panasonic: 67

Polska nie ma ani jednego koncernu światowego i nic nie wskazuje na to aby szybko ten stan rzeczy miał się zmienić.
W świat z inwestycjami wyszedł KGHM. Chilijska kopalnia Sierra Gorda w drugim kwartale 2019 roku straciła 123 mln zł, czyli tyle samo co w pierwszym. Kanadyjski KGHM International stracił 134 mln zł w porównaniu do 123 mln zł w pierwszym kwartale. Obie spółki zarabiają na poziomie operacyjnym. Straty biorą się ze spłacania pożyczek. Kiedy w świecie zakończy się polityka zerowych lub ujemnych stóp procentowych kopalnie będą przynosić o wiele większe straty.
PKN Orlen bardzo drogo „kupił” rafinerie na Litwie. Z uwzględnieniem spłaty kredytu przynosi ona potężne straty. Rafinerie w zasadzie kupiono od pasera i stąd wściekła reakcja Rosji, która odmówiła remontu uszkodzonego rurociągu i dostaw ropy skazując zakład na trwałą nierentowność.
Skorumpowane państwo polskie ma dużo do powiedzenia w obu firmach i stąd takie opłakane rezultaty. Rynkowa ocena obu firm zawarta w kursie giełdowym obu firm jest jednoznacznie negatywna.

Licznych synekur politycznym przygłupom - przestępcom dostarczają spółki skarbu państwa.
W udawanie budowy elektrowni jądrowej bawili się kolesie z PO a teraz bawią się kolesie z PiS.
Minęło 10 lat od ogłoszenia polskiego programu jądrowego. Za wydane 900 mln złotych nie zrobiono praktycznie nic. Powstały dwie słabe strony internetowe o energetyce jądrowej.
Teraz kolesie z PiS bawią się w udawanie budowy samochodu elektrycznego.

"Wszędzie tam, gdzie państwo ma zrealizować jakąś usługę publiczną i zagwarantować jej odpowiedni poziom, w większości przypadków niestety tego egzaminu nie zdaje". Tak dosadnie wszystkie kontrole z 6 letniej kadencji podsumował odchodzący prezes NIK Kwiatkowski.
Pacjenci miesiącami mogą czekać na wizytę u lekarza specjalisty. Latami mogą czekać na zabieg bowiem nie ma pieniędzy na ochronę zdrowia. Ale 4 mln złotych na nielegalną lotniczą „taksówkę” ( a raczej linie lotniczą „Kuchciński Travel” ) dla marszałka Kuchcińskiego się znalazło.
W Polsce jest obecnie dużo więcej samochodów rządowych niż karetek pogotowia. Nie-rząd w maju 2019 roku miał 2 142 limuzyn a w całej Polsce 38 milionom Polaków służy tylko 1360 karetek pogotowia. W ciągu ostatnich 4 lat mocno wzrosła ilość rządowych limuzyn i sporo spadła ilość karetek ! Tak nie-rząd dba o Polaków.

Skorumpowane państwo jest przyczyną tego że Polska i jej firmy są graczami w III światowej lidze.
Porównywanie Polski z graczami I ligi jest śmieszne. Porównajmy się z Hiszpanią.
Ocieplenie klimatu nasila problemy z deficytem wody.
Od zawsze wiadomo że Polska ma deficyt wody a opady w Polsce są małe i co gorsza nierówno rozłożone w kraju:

W Europie jest przeciętnie circa 3900 m3 wody per capita. Hiszpanie mają mniej bo 2700 m3 wody per capita a my mamy 1600 m3 wody na mieszkańca. Rząd Hiszpanii i jej firmy od dawna spostrzegając problem z deficytem wody stworzyły prawie 2000 zbiorników retencyjnych, które przyjmują i magazynują nadmiarową wodę podczas silnych opadów oraz wypuszczają ją na pola w okresie suszy. Polska ma tylko 69 takich zbiorników. W Hiszpanii zarybione sztuczne jeziora retencyjne mają pełną infrastrukturę turystyczną i zarabiają na niej ! Hiszpania magazynuje 45% nadmiarowej wody opadowej a Polska tylko 3%.
W Polsce rok 1980 był ostatnim rokiem bez suszy i będzie tylko coraz gorzej i gorzej.
Widać już miejscami pustynnienie pól województwa łódzkiego.
Jeszcze bardzo biedni Chińczycy broniąc się przed pustynnieniem byli w stanie zasadzić 70 miliardów odpowiednich drzew Wielkiego Zielonego Muru a Polska nie może zrobić 500-1000 prostych zbiorników retencyjnych choć nawadnianie pól stosowano już w głębokiej starożytności.

2 komentarze:

  1. W swoim czasie była w pewnych kręgach popularna teoria Silvio Gesella, który proponował tzw. wolny pieniądz, czyli pieniądz stabilny, ale obciążany specjalną opłatą zapobiegającą jego tezauracji, czyli zmuszającą go do ciągłego wydawania, a nie oszczędzania. Nie sądziłem, że po incydencie hiperinflacji 1989, będę świadkiem czegoś zupelnie przeciwnego. Gesell przypuszczając, że wymyślony przez niego gówniany papierowy pieniądz, nie będzie cieszył się popularnością, planował wprowadzić zakaz posiadania ziemi, innych nieruchomości i metali szlachetnych dla przeciętnego zjadacza chleba. Obecne elity UE dążące do ujemnych stóp procentowych spowodują tylko ucieczkę kapitałów z banków w inne aktywa. Następnym krokiem będą ograniczenia w nabywaniu metali szlachetnych, ziemi i nieruchomości.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ucieczka w inne aktywa - amerykańska giełda jest okropnie napompowana a nasza GPW to raczej szulernia a nie giełda !
    PiS wprowadził ograniczenia w obrocie ziemią...

    OdpowiedzUsuń