Trudno jest jednoznacznie, bez kontekstu, odpowiedziec na pytanie o popularnosc jezykow programowania. Popularnosc mozna mierzyc iloscia powstalego kodu czy iloscia programow.
Staruszek Fortran nadal jest uzywany w zastosowaniach naukowych i inzynierskich. Leciwy COBOL nadal jest uzywany w korporacyjnych centrach danych.
Publikowany jest szereg indeksow popularnosci jezykow programowania:
- TIOBE Programming Community Index
- The Language Popularity Index
- PYPL Popularity of Programming Language
- The RedMonk Programming Language Rankings
- The Trendy Skills
- The Transparent Language Popularity Index
- Black Duck Software monitors
Kazdy z indeksow ma rozne zalety i wady. Wyniki sa zreszta dosc podobne. Jednak oceny popularnosci jezykow programowania bywaja kontrowersyjne.
Ponizej wykres firmy TIOBE pokazujacy popularnosc jezykow programowania w okresie lat 2002-2015. Popularnosc niektorych "modnych" jezykow osiaga apogeum i potem spada ich popularnosc. Inne dostojnie trwaja dekadami.
Jako ze jestem "z branzy" a do tego od technicznej/produkcyjnej strony uwazam ze analiza jaki jezyk jest popularny jest bez sensu. Duzo ciekawsze I bardziej znaczace byloby pokazania tego tematu przez pryzmat platform/framework'uf.
OdpowiedzUsuńBo porownywanie takich roznych zwierzakow jak Visual Basic. Net z JavaScript i C to jakies nieporozumienie to sa zupelnie rozne rzeczy. To jak porownywanie roweru, tankowca i odrzutowego samolotu pasazerskiego. Jak to porownywac - popularnosc, masa przewozonego ladunku/iloscia pasazerow, zaawansowaniem?
Samoloty porownujemy z samolotami a rowery z rowerami. Porownywanie wszystkiego klasie "wehikuly" jest bez sensu..
"Trudno jest jednoznacznie, bez kontekstu, odpowiedziec na pytanie o popularnosc jezykow programowania. "
UsuńCalkowicie sie zgadzam z tym ze czasem porownania sa bez sensu
Przecież jezyk programowania to tylko szczegół. To tylko opakowanie Ważny jest algorytm.
OdpowiedzUsuń