środa, 5 sierpnia 2015

Automatyzacja i szok przyszlosci 11

Automatyzacja i szok przyszlosci 11

  Nawet uruchamiajac wyobraznie trudno sobie wyobrazic dalece zautomatyzowaną opieke nad osobami starszymi. Wydaje sie ze opieke nad nimi musza sprawowac rowniez ludzie. Owszem moga byc oni wspomozeni roznymi gadgetami ulatwiajacymi opieke nad staruszkami. Inteligenta lodowka [ Internet rzeczy] moze zlozyc zamowienie na potrzebne artykuly zywnosciowe. Inteligentny odkurzacz moze dbac o czystosc domu. Inteligentne ubrania poprawia komfort zycia staruszka i zaraportuja o oddaniu moczu. Tak wiec emigrantki z Polski jednak beda mialy zajecie przy starszych Niemcach. Powstaje natretne pytanie kto zaopiekuje sie tymi emigrantkami na starosc w Polsce ?
Staruszkowie nowymi technologiami raczej sie nie interesuja. Nie potrzebuja tez akcji, obligacji czy opcji. Potrzebuja zywnosci, lekarstw, energi do gospodarstwa domowego a nade wszystko opiekunow.
Jest wiele wytlumaczen dlugotrwalej stagnacji Japoni. Wszyscy komentatorzy sa zgodni co do tego ze Japonia dysponujaca gospodarka nadal stojaca na wyzynach swiatowej technologii i bardzo zasobna w kapital ma obecnie przede wszystkim problemy demograficzno-geriatryczne. W Europie ze starzejacym sie spoleczenstwem daja sobie rade Niemcy i Szwedzi choc perspektywy dla Szwecji nie sa kolorowe. Geriatryczna Grecja juz nie wyjdzie ze swoich problemow gospodarczych i spolecznych. Geriatryczne spoleczenstwo funkcjonuje zupelnie inaczej niz normalne - zdrowe demograficznie spoleczenstwo. W starzejacych sie Włoszech dzieci bardzo pozno sie usamodzielniaja. Stare panny i starzy kawalerowie siedza w domu rodzicow jak tylko moga najdluzej, czesto sa na utrzymaniu rodzicow, pasozytuja na rodzicach, boja sie samodzielnosci i ryzyka, nie potrafia samodzielnie kreatywnie myslec i dzialac. W koncu nawet jesli zawra zwiazek panicznie boja sie miec dzieci. Co istotne geriatryczne spoleczenstwa nie sa innowacyjne czy tez raczej sa antyinnowacyjne i musza byc gotowe na zajmowanie coraz slabszych miejsc w swiatowym porzadku.

Az do konca zlotego wieku kapitalizmu czyli do polowy lat siedemdziesiatych mechanizacja i owczesna automatyzacja przyniosly zachodowi powszechny dobrobyt na skale unikalna w dziejach ludzkosci. Zapomniany zostal głod i niedostatek dreczace spoleczenstwa od zawsze.
Neoliberalizm ktory niebywale umocnil pozycje duzego kapitalu przyniosl coraz wolniejszy wzrost gsopodarczy, stagnacje plac realnych, niebywale rozwarstwienie dochodowe i majatkowe oraz bezrobocie. No w koncu ktos musi kupowac wszystkie te automatycznie produkowane cuda - wiedzial o tym doskonale Henry Ford. Dla masowej motoryzacji potrzebny byl masowy klient. A skoro obecnie pracownikow nie stac na kupowanie produkowanych przez nich dobr to musza sie zadluzac. Ale zadluzanie prywatne i publiczne nie jest zadnym wyjsciem na dluga mete.
Z jednej strony neoliberalizm proponuje prekariatowi dyscyplinujace go wysokie bezrobocie i niskie place a z drugiej strony daje oligarchi bezkarnosc za ciezkie przestepstwa. "Gdy ludzie obrabuja bank dostaja wiezienie. Gdy bank obrabuje ludzi, bankierzy dostaja premie".

Kres głodowi polozylo dopiero rolnictwo przemyslowe - nawozy sztuczne i pestycydy stosowane w duzych ilosciach oraz maszyny rolnicze i lepsze odmiany roslin.
Około 35% energii w rolnictwie przemyslowym jest zużywane do produkcji nawozów sztucznych i pestycydow. Napęd maszyn i pojazdów w przemyśle rolniczym zuzywa kolejne 30% energii. Energie zuzywaja systemy nawadniania, hodowli zwierząt, suszenie ziaren i zbiorów.
Energia pochodzi z eksploatacji paliw kopalnych czyli z zasobow nieodnawialnych. Ubocznym skutkiem rolnictwa przemyslowego jest stopniowa dewastacja srodowiska naturalnego i spadek plodnosci ziemi. Te koszty zewnetrzne sa teraz nieobecne w cenie zywnosci.
Cena ropy naftowej rzutuje na ceny zywnosci. Obecnie po okresie wysokich cen surowcow ceny wiekszosci surowcow wydaja sie byc "normalne". Wraz z wyczerpywaniem kopalnych paliw i surowcow bedzie nastepowal wzrost ich cen i ograniczenie kregu konsumentow.
Jak dotychczas produkowano dla rolnictwa przemyslowego coraz wieksze ciagniki i maszyny rolnicze. Ciagniki z poteznymi silnikami wyposazone sa w inteligentne zarządzanie ciągnikiem (ITC). Największy ciągnik w europie Schlüter Profi Gigant pracuje z 20 skibowym pługiem. Ma silnik o mocy az 650 KM.
W przyszlosci jednak "tradycyjna" (to znaczy bez uzycia nadmiernej ilosci nawozow sztucznych i pestycydow) i ekologiczna uprawa może się wszystkim opłacać, zwlaszcza jesli uwzglednimy pomijane teraz koszty zewnetrzne. Poki co nikt o automatyzacji takich upraw nie mysli. A szkoda.
Podstawa zycia na ziemi jest proces fotosyntezy.
Natężenie fotosyntezy u roślin grupy C3 jest najwieksze przy temperaturze okolo 26C a u roslin grupy C4 przy temperaturze okolo 32C. Generalnie rosliny
są w stanie przeprowadzać fotosyntezę w temperaturach juz okolo zera stopni (rośliny górskie) aż do temperatur zbliżających się do 50 °C (rośliny pustyń) choć dla większości gatunków granica ta sięga zaledwie do 40C. Przy wyższych temperaturach natężenie fotosyntezy spada, co jest związane przede wszystkim ze wzrastającą intensywnością reakcji oddychania i fotooddychania w temperaturach powyżej 40 °C, gdy rosliny emituja dwutlenek wegla ! Wysokie temperatury wywoluja denaturacje kompleksów chlorofilowo-białkowych, co prowadzi do całkowitego zaniku aktywności fotosyntetycznej rośliny.
Wzrost temperatur zwiazany z globalnym (lub lokalnym ociepleniem) obnizy plony na drodze spadku wydajnosci fotosyntezy.
O wiele powazniejszy jest jednak problem deficytu wody. Woda nie stanowi czynnika bezpośrednio wpływającego na wydajność samego procesu fotosyntezy, pod warunkiem ze jest jej dostatek Jednak zamknięcie aparatów szparkowych w sytuacji niedoboru wody w roślinie prowadzi do ograniczenia wnikania CO2 do wnętrza liścia, a to z kolei powoduje w koncu calkowite zahamowanie fotosyntezy.

Globalne ocieplenie, susze, powodzie, czeste gwałtowne zmiany pogodowe i czeste ekstremalne zjawiska atmosferyczne powoduja statystyczny spadek plonow.
Według czerwcowego raportu Globar Sustainability Institute of Anglia Ruskin University ceny żywności w 2040 roku będą 4-krotnie wyższe niż w 2000 roku. Mowa o cenach realnych po uwzglednieniu inflacji.
W Polsce mamy deficyt wody. Sa obszary z zauwazalnym stepowieniem. Tymczasem w Polsce gospodarka wodna lezy odłogiem - "jakos tam bedzie". Wiele procesow ma silny wzajemny wplyw na siebie i zjawiska sa silnie nieliniowe o dynamice trudnej do przewidzenia. Niepokoj budzi tez wymieranie pszczół.
Poki co w Europie jest nadmiar zywnosci ale to nie musi wiecznie trwac. Mechanizm rynku sprawi w sytuacji niedostaku zywnosci ze bogaci beda syci a biedacy beda umierac z glodu.

W przyszlym swiecie moga wiec istniec sfery zautomatyzowanego zbytku i dostatku oraz sfery głodu i masowej smierci.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz