wtorek, 18 sierpnia 2015

Polska importerem cukru

Polska importerem cukru

 UE prowadzi od 2006 roku reforme wspólnotowego rynku cukru, majacą docelowo zmniejszyc produkcji tego surowca o 6 mln ton rocznie. Została ona wprowadzona pod wpływem Światowej Organizacji Handlu (WTO), która wytykała UE, że produkowane nadwyżki cukru przeznacza na eksport, niwelując różnicę cen niedozwolonymi dużymi subwencjami, bowiem w UE cukier jest trzykrotnie droższy, niż na rynkach światowych

Orzeczenie arbitrażowe Światowej Organizacji Handlu (WTO), które uprawomocniło się w 2005 r., zobowiązało Unię Europejską do obniżenia wielkości produkcji cukru z buraków cukrowych z dwóch tytułów:
- zaniechania eksportu cukru z dopłatami subwencjonowanymi, których kwota wynosiła 2,7 mln t,
- otwarcia rynku Unii Europejskiej na dostawę cukru trzcinowego z najbiedniejszych krajów rozwijających się (byłych kolonii).

UE wyznaczala w zwiazku z tym poszczegolnym panstwom zmniejszone w róznym stopniu i niesprawiedliwie, kwoty produkcyjne. Decyzje o likwidacji kolejnych cukrowni polegały na rachunku ekonomicznym produkcji, a także możliwości konkurencyjnej uprawy buraków cukrowych w danym regionie.
Limit produkcyjny cukru dla Polski jest obecnie niższy o około 200 tys. ton od jego spożycia. Dlatego też dla zaspokojenia wewnętrznego zapotrzebowania na cukier trzeba go importować z zagranicy. Największym dostawcą (25 tys. ton cukru) jest obecnie Mozambik Cukier importujemy tez z Niemiec, Francji, Danii, Czech oraz Mauritiusa.
Polska importuje cukier o wartości 43 mln euro - oczywiscie pozyczonych euro. Polska byla kiedys znaczacym eksporterem cukru
Była trzecim co do wielkości producentem cukru w Unii Europejskiej po Francji i Niemczech.

Obniżenie Polsce kwoty produkcyjnej cukru grubo poniżej wielkości spożycia krajowego było sprzeczne zarówno z arbitrazem międzynarodowym (WTO), jak i z celem i prawem unijnym. Negocjacje w sprawie cukru prowadzili nieudacznicy z PSL. PSL to partia pasozyt , ktora ma 100% zdolnosc koalicyjna, to znaczy moze z kazdym kto tylko jej zapłaci.
III swiatowe miekkie panstwo polskie okazalo sie znow strukturalnie slabe. Jest ono niepraworzadne i skorumpowane.

Cukier buraczany produkuje się w Europie, a także w USA i Chinach.
Obecna zredukowana produkcja cukru buraczanego stanowi około 20% swiatowej produkcji cukru. Reszta to cukier otrzymany z trzciny cukrowej. Na początku lat dziewiecdziesiatych XX wieku udział cukru z buraków stanowił jeszcze ponad 33% swiatowej produkcji cukru.

Poniewaz produkcja cukru buraczanego jest niekonkurencyjna w stosunku do importowanego cukru trzcinowego a rynek europejski musi byc otwarty na cukier trzcinowy to proponowane sa bardzo niskie ceny skupu buraka cukrowego, ponizej kosztow upraw.
Polska znalazła się na drodze do całkowitego zaprzestania uprawy buraków cukrowych oraz wytwarzania z nich cukru.
Subsydia rolnicze ratujace rolnikow uprawiajacych buraka w gruncie rzeczy tez moga byc przedmiotem arbitrazu WTO.

Nie wiadmo dokladnie co w 2011 roku bylo przyczyna rekordowych cen cukru w Polsce, ceny detaliczne podchodzily wtedy pod 5 złotych za kilogram cukru. Wzrost cen żywności na świecie był faktem ale nic nie tłumaczylo tak szalonych cen cukru akurat w Polsce.

Kwota 43 mln Euro jaka trzeba pozyczyc od zagranicznych lichwiarzy, na roczny import cukru jest malenka na tle 380 mld Euro zagranicznego długu Polski.
Nie byłoby problemu gdyby pracownicy zlikwidowanych miejsc pracy w cukrowniach mogli znalezsc dobre zatrudnienie.

Gdy Amazon wchodzil do Polski minister gospodarki powiedzial:
,Jesteśmy podekscytowani wejściem Amazona do Polski. Stworzenie tysięcy nowych miejsc pracy jest bez wątpienia kamieniem milowym dla polskiego wzrostu gospodarczego."
Amazon daje podła, ogłupiającą, ciężką fizycznie i mało płatną pracę.
Polska w wyniku selekcji negatywnej ma trzecioswiatowe "elity" polityczne, resortowo-medialne, wysoko-urzędnicze i sędziowskie.
I wypowiedz tego rzadowego cepa to ilustracja tego smutnego faktu.

Nie byłoby problemu gdyby rolnicy uprawiajacy buraki cukrowe mogli przejsc na cos na co jest zapotrzebowanie. Ale w ramach wojennego potrzasania szabelka w odpowiedzi zamknieto dla nas spozywczy rynek Rosji a rynki zachodnioeuropejskie na polskie surowce rolne sa zamkniete. Jest spory eksport przetworzonej zywnosci z Polski ale w calosci wykonywany jest on przez zachodnie koncerny w Polsce, rzecz jasna nie placące podatkow w Polsce.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz