niedziela, 2 sierpnia 2015

Nalezy z umiarem drukowac pieniadze

Nalezy z umiarem drukowac pieniadze

1. Amerykanski Bank Centralny w ramach interwencjonistycznej polityki monetarnej "wydrukował" w kolejnych programach pomocowych QE grubo ponad 3000 mld dolarow ale zagrozonym instytucjom udzielono znacznie wiekszej pomocy. Od poczatka kryzysu ponad 4000 mld Euro pomocy wyemitował Europejski Bank Centralny. Zgodnie z oczekiwaniami EBC w marcu rozpoczal program luzowania ilościowego. Od marca na rynki trafia dodatkowe (!) 60 mld euro miesięcznie.
Pieniadze drukuje bez opamietania Bank of Japan. Gory pieniedzy emituja Chinczycy.
To drukowanie nie szkodzi ani dolarowi ani euro ani jenowi ani juanowi. Banki nie wydrukuja pieniędzy fizycznie, tylko wykreuja je na swoich bilansach.

2. Przy stalej predkosci obiegu pieniadza w gospodarce calkowicie bezpiecznie, bez wplywu na inflacje, Bank Centralny moze wprowadzic przez finansowanie rzadu, dodatkowa ilosc pieniadza odpowiadajaca przyrostowi PKB i inflacji. Zjawiskom kryzysowym odpowiada spadek predkosci obiegu pieniadza w systemie i nalezy go wprowadzic tyle ( interwencjonistycznie czasem bardzo duzo ) aby zapobiec kurczeniu sie gospodarki.
Czasem emisja pieniadza przez Bank Centralny i wydanie go przez rzad moze zmniejszyc inflacje co wydaje sie niemozliwe ! Staje sie to zrozumiale jesli uwzglednimy rzeczywisty sposob kreowania pieniadza-kredytu przez prywatne banki.
Jesli NBP zacznie drukowac pieniadz to mozliwe ze bedzie musial sciagnac cugle bankom.

3. W Sądzie Federalnym Kanady toczy się proces wytoczony przeciwko Bankowi of Canada, Królowej UK, prokuratorowi generalnemu, ministrowi finansów i ministrowi dochodu narodowego o zaangażowanie w spisek z Międzynarodowym Funduszem Walutowym (MFW), Radą Stabilności Finansowej (FSB), i Bankiem Rozrachunków Międzynarodowych (BIS), aby osłabić finansową suwerenność monetarną Kanady.
Sprawa dotyczy zaprzestania w 1974 roku bezpośredniego finansowania przez BoC rządu kanadyjskiego, za namową MFW w ramach neoliberalnego "Konsensusu Waszyngtońskiego".
Sprawę wytoczył Committee for Monetary and Economic Reform (COMER), który domaga się przywrócenia bezpośredniego finansowania rządu przez BoC... zamiast zadłużania się rządu na prywatnych rynkach finansowych.... co zubaża społeczeństwo kanadyjskie a wzbogaca te rynki na skutek płacenia odsetek od długu.
Istnieje szansa na wygranie tego procesu przez COMER.
http://www.comer.org/
http://www.comer.org/archives/2015/COMER_MarApr2015.pdf
Dodac nalezy ze do 1974 roku w Kanadzie dobrze sie dzialo.

4. Szalonemu czy bezsensownemu wydawaniu pieniedzy przez polski rzad mozna zapobiec wprowadzajac do konstytucji zapis ze przyrost dlugu publicznego musi miec pelne pokrycie w przyroscie publicznego majatku. Za 30-40 mld złotych rocznie mozemy sobie budowac elektrownie jadrowe, sieci energetyczne, drogi, mieszkania na wynajem...

5.Podczas spotkania ministra spraw wewnętrznych Bartłomieja Sienkiewicza z prezesem NBP Markiem Belką panowie rozmawiali o nowelizacji ustawy o NBP pozwlajacej "drukowac" pieniadze na potrzeby rzadu. Proponowane zmiany w ustawie o NBP w punkcie 13. przewidywały „możliwości sprzedaży i kupna dłużnych papierów wartościowych przez NBP także poza operacjami rynku otwartego”. Oznacza to możliwość kupowania przez NBP obligacji państwowych na rynku wtórnym, poprzez podstawione "zaufane" banki BGK i PKO BP.

6. Nie dajmy sie swiadomie rabowac.
Stary dowcip o bacy, który mówi do gaździny: to, "że ograbili nas zbójcy, to ich zbójeckie prawo. To, że cię zgwałcili, to ich zbójeckie prawo. Ale to, że przy tym dupa ruszałaś, to już czyste k.restwo."

7. Nikodem Dyzma polskich finansów, partyjny towarzysz z PZPR. Leszek Balcerowicz jest przeciw rozumnemu drukowaniu pieniedzy. Jest za tym aby zachodnie banki rabowaly Polakow. Jest za duzym bezrobociem i jak najnizszymi zarobkami Polakow bo to pozwala zachodnim koncernom dobrze w Polsce zarabiac i pozwala trzymać prekariat za pysk.

8. Niewielki druk pieniadza moze zmniejszyc szanse ewentualnego bankructwa Polski.

9. Obecny stan rzeczy jest gorszy od ruiny. Większość produkcji, handlu i rentownych usług NIE jest naszą własnością, czyli nie tworzy i akumuluje bogactwa w III RP, nie zostawia tu podatków i nie inwestuje.
Polacy we własnym kraju są tymczasową, nisko opłacaną siłą roboczą w obcym biznesie. 83% duzych spolek nalezy do obcokrajowcow.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz