czwartek, 21 grudnia 2017

Parę faktów o "polskich" sądach 77

Parę faktów o "polskich" sądach 77

 Ustawodawstwo karne większości krajów świata nie zna instytucji przedawnienia. Dopóki żyją świadkowie i pamiętają zdarzenia i dopóty istnieją dowody rzeczowe można oskarzać przestępców. Zdarzenia zacierają się w pamięci i w praktyce bardzo rzadko dochodzi do nieuzasadnionego okolicznościami opóźnionego oskarżenia. Instytucja przedawnienia działa wybitnie demoralizująco i destruktywnie. Winnych zbrodni niemieckich i stalinowskich należy oskarżać i skazywać.
Posłowie po głosowaniach nad ustawami karnymi stwierdzili że im je podłożono i użyto podstępu. Od 1997 roku nowelizowano je prawdopodobnie około 400 razy. To jest szambo.
Art. 101 Kodeksu Karnego. Przedawnienie karalności
§ 1. Karalność przestępstwa ustaje, jeżeli od czasu jego popełnienia upłynęło lat:
1) 30 - gdy czyn stanowi zbrodnię zabójstwa;
2) 20 - gdy czyn stanowi inną zbrodnię;
2a) 15 - gdy czyn stanowi występek zagrożony karą pozbawienia wolności przekraczającą 5 lat;
3) 10 - gdy czyn stanowi występek zagrożony karą pozbawienia wolności przekraczającą 3 lata;
4) 5 - gdy chodzi o pozostałe występki.

Sadysta, zbrodniarz, kat, Zbigniew Domino żyje sobie dobrze w Rzeszowie. Zbigniew Domino to prokurator Naczelnej Prokuratury Wojskowej w czasach stalinizmu, pułkownik Ludowego Wojska Polskiego, pisarz. Zbigniew Domino napisał wiele debilnych książek, jednak do dzisiaj nie napisał o swoim prawdziwym życiu i zbrodniczej prokuratorskiej działalności.
Faktycznie skazywał na śmierć Polską Młodzież, podpisywał wyroki śmierci na Wyklętych, uwielbiał obserwować egzekucje Bohaterów z Dywizjonu 304. Obchodził 88 urodziny.
Szafa gra. Wszystko gra i koliduje. Sam cymes i "praworządność". To jest "praworządność" Stalina, NKVD, łagrów, Jaruzelskiego i Kiszczaka, Michnika, Wałęsy, Komorowskiego, Kwaśniewskiego i Cimoszewicza.
Antoine de Saint-Exupéry: Jeśli pozwolisz, by robactwo się rozmnożyło, rodzą się prawa robactwa. I rodzą się piewcy, którzy będą je wysławiać.
Alianci rozważali postawienie kolaboracyjnej Francji po stronie przegranych. Wielkim błędem aliantów było dopuszczenie Francji do grona zwycięzców. Anglicy Francję bombardowali niewiele mniej niż Niemcy dlatego że gospodarka Francji ofiarnie i lojalnie pracowała dla III Rzeszy. Francuska Policja wyłapywała Żydów do transportów śmierci do Oświęcimia.
Niemcy atakują obecnie Polskę a z nimi kolaboracyjna Francja.
LeMonde jest organem kawiorowej lewicy i lewactwa: "Europa chce sankcjonować gwałcenie reguł państwa prawa w Polsce". Autorzy wrednej propagandy chyba uważają francuzów za idiotów i chorych na Alzheimera. Mijają dwa lata stanu wyjątkowego we Francji. Kilkanaście tysięcy żołnierzy z długą bronią patroluje ulice francuskich miast. Tam to dopiero mają praworządność. Zwłaszcza w strefach „no-go”. Wiele amerykańskich mediów opisywało niektóre przedmieścia miast Francji jako strefy „no-go” opanowane przez gangi gdzie nie sięga władza państwowa.
60 Minutes opublikowało film, na którym reporter Liz Hayes stwierdza, że istnieje obecnie 55 stref no-go w Szwecji ! Szok !

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz