Parę faktów o "polskich" sądach 93
Zachodnie społeczeństwa nie doceniały swojego systemu instytucjonalnego. To co od lat mieli i do czego się przyzwyczaili uważali za zwykłą rzecz. Z tego też bierze się niezrozumienie części zachodnich polityków dla polskich reform, polityków którzy nie kierują się złą wolą. Oni nie zetknęli się z czymś takim jak postkomunistyczny polski sąd i nie wiedzą co to jest.
Neoliberalizm niestety mocno podniósł poziom korupcji na zachodzie ! Zły jest stan włoskiego sądownictwa. Z powodu niewydolności sądów, Włochy i Włosi tracą rocznie blisko 100 mld euro. Opóźnienia dotyczą dziewięciu milionów spraw.
W Wigilię pod Pałacem Prezydenckim zaledwie kilkadziesiąt osób manifestowało sprzeciw wobec reform sądów i polityki rządu PiS. A według szumnych zapowiedzi miał być milion protestujących. Protest był wcześniej szeroko zapowiadany w mediach głównego ścieku. UBywatele RP i działacze z "Wolne Sądy" połamali się jajeczkiem, odśpiewali "Podmoskowskije wiecziera" i rozeszli się. Czy opłaceni przez mafie i Sorosa zadymiarze nie mogą zrozumieć że dla normalnych ludzi to jest święto.
Gdyby protestujących było dużo więcej warszawski ratusz na polecenie Hanki Złodziejki mógł conajmniej pięciokrotnie zawyżyć ilość osób ale było ich tak mało że można ich było policzyć.
Zawiodła agenturalna ulica. Zawiodła zagranica. Nie ma już nadzieji dla korupcji.
Tragikomiczne jest gdy pupilkowie władz PRL wypromowani, uposażeni i ustawieni w PRL straszą powrotem PRL-u. To wyjątkowa hipokryzja i manipulacja level hard. Sowieckie państwo milicyjne sterowane z Moskwy im nie przeszkadzało. Najbardziej praworządny ich zdaniem był terrorystyczny stan wojenny ruskiego generała w polskim mundurze gdy skazywano na więzienie niewinnych ludzi.
Dotychczas tylko 35% polskich sędziów przebadanych przez Europejską Sieć Rad Sądownictwa stwierdziło, że awans do sądów wyższej instancji odbywa się w Polsce wyłącznie na podstawie kryteriów merytorycznych. Sytuacja była dramatycznie zła i tragiczna. Po Szczecinie od ćwierć wieku uparcie krąży plotka że niezależnie od tego kto był na rządowej fasadzie politykę kadrowa w szczecińskiej prokuraturze i sądownictwie prowadziło i prowadzi WSI.
48% sędziów przebadanych przez Europejską Sieć Rad Sądownictwa przyznało, że kierownictwo sądu wywierało na nich presję orzekania w konkretnych sprawach w określonym czasie a 13% sędziów przyznało, że musiało orzekać zgodnie z wytycznymi sędziów tego samego szczebla.
Przykładów udanej walki z korupcją jest sporo. Sądownictwo carskie było makabrycznie skorumpowane. W 1885 roku zrobiono dwuletnią reformę sądownictwa i korupcja zniknęła ale po latach hydra korupcji znów zaczęła podnosić łeb a sytuacja zaczęła wracać do tradycyjnej normy carskiej korupcji. Nie można więc upajać się sukcesami tracąc czujność ani poprzestać na półśrodkach. Samo rozwalenie układów "polskiego" postkomunistycznego sądownictwa jest wielkim krokiem do wolności w Polsce ale działaniem dalece niewystarczającym.
Do biura skarg i wniosków w ministerstwie sprawiedliwości wpływają dziesiątki tysięcy "skarg" na polski wymiar sprawiedliwości.
Zgodnie z przepisami Kodeksu Postępowania Karnego są to w zdecydowanej większości Zawiadomienia o przestępstwie i tak powinny być traktowane. Nie wolno jest nie-podejmować postępowań karnych gdzie jako przestępcy wskazywani są sędziowie i prokuratorzy tłumacząc to ogromną ilością zawiadomień. Wręcz odwrotnie należy też wszcząć sprawy ze starych zawiadomień.
Garść cytatów.
Michał Rachoń, Historia Polski według Rachonia:
"Komunistyczne sądy i bezpieka mordowały dziesiątki tysięcy polskich bohaterów walczących z okupantem: żołnierzy niezłomnych, bohaterów roku 56, 70, 76. Skazywały członków „Solidarności” w stanie wojennym na zlecenie Jaruzelskiego i Kiszczaka. Ci sami ludzie w 89 roku nagle zaczęli nazywać się „niezawisłymi sędziami” i stali się strażnikami umowy Okrągłego Stołu. Ich środowisko miało oczyścić się samo, ale od sądów rejonowych aż po Sąd Najwyższy i Trybunał Konstytucyjny, ciągle zasiadali w nich współpracownicy komunistycznej bezpieki i ludzie mający krew polskich bohaterów na rękach. Ich dzieci awansowały w strukturach systemu bezprawia przez 30 lat III RP, czego jednym ze skutków był brak ukarania i rozliczenia komunistycznych zbrodni. Ten system właśnie się wali. Nowa ustawa o SN i KRS. Czy lipiec 2017 roku będzie datą, kiedy po raz pierwszy od wejścia sowietów do Polski Polacy odzyskają demokratyczną kontrolę nad wymiarem sprawiedliwości? "
Jarosław Kaczyński, luty 2017:
"Polskie sądownictwo, to jest jeden gigantyczny skandal i z tym skandalem trzeba skończyć."
Jarosław Kaczyński wiosną 2017:
"KRS powstało w 1989 r., zostało powołane przez ostatni PRL-owski Sejm jako oczywisty instrument utrwalenia postkomunizmu w sądownictwie. Według naszej oceny sądy to jedna z twierdz postkomunizmu w Polsce. Na czele jest tu Sąd Najwyższy, który ma naprawdę spory dorobek, jeśli chodzi o ochronę ludzi służących dawnemu systemowi, ale także wiele bardzo wątpliwych wyroków. Jednocześnie szerzy się tam lewactwo i podległość w stosunku do sił zewnętrznych wobec Polski."
Sędzia TK, prof. Lech Morawski:
"Reformy implementowane przez polski rząd mają na celu walkę z korupcją, która to [korupcja] rujnuje mój kraj. W tą korupcję zaangażowani są najważniejsi politycy, prawnicy, sędziowie, sędziowie Sądu Najwyższego, TK. To mocne słowa, ale możemy na to przedstawić dowody."
Janina Jadwiga Chmielowska o staraniach o oczyszczenie wymiaru sprawiedliwości po PRL przez Solidarność Walczącą:
"W 1989 r. w sądach potrzebna była opcja zerowa i myśmy to przygotowywali. Ale potem był „okrągły stół”, wielka zdrada narodowa, wielka ściema."
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz